Zadzwoniłem na obsługe klienta, zgłosiłem awarie. Po 3 dniach zadzwonił do mnie konsultant, że to problem z winy TPSA. Przeprowadzą rozbudowe punktu styku dopiero pod koniec czerwca i z tego powodu przysługuje mi prawo do jakiś zniszek, odszkodowań itp.
Zadzwoniłem na obsługe klienta w celu uzyskania tych zniżek i tu konsultant mnie zaskoczył. Zapytał jaka ma być wysokość tych rabatów. Z początku powiedziałem, że tak jak w umowie(czyli 1/30 miesiecznego abonamentu za dzień nie działania usługi). Powiedział mi, że tak to jest tylko, gdy interne przestanie całkowicie działać.
Ogłupiały powiedziałem(a właściwie palnołem) 60% abonamentu zniżki. Mają 30 dni na rozpatrzenie wniosku

Teraz po rozmyśleniach doszedłem do wniosku, że 60% mnie nie satysfakcjonuje. Nie mogę oglądać filmów na youtube, ściągać plików z rapidshare, przeglądanie internetu jest uciążliwe, w CSie są zawiechy(raz na 10-15min) i konto na rapidshare.com przemija.
Jak sądzicie, czy mogę zwiększyć tę kwote, czy już zapóźno wniosek poszedł w świat?
Czy z tytułu nienależytego świadczenia usług mogęzerwać umowę i nie ponosząc kosztów? Z neostradą było mniej problemów.
PS. Tak genialny program jak flashget niweluje problem z niepełnym pobieranie plików(nawet z rs) i transfer też ma spoko(110KB/s, gdy IE i Opera wyciągają po 70KB/s max), ale Netia nie musi o tym wiedzieć
