Witam,zdecydowałem się tutaj napisać ponieważ dostawalem poważnej kurde,mam pewnien problem z pingiem,wolnym internetem,problem trwa juz z 3 tygodnie,pewnego dnia ping byl okropnie wysoki 240 podczas gry,filmiki na youtube które trwaja 2 minuty buforuje 10 minut...tak więc tego dnia nie tylko miałem problemy z netem ale i także z telewizją na karte która przestała działać,dzwoniłem do tp zgłosiłem reklamacje,wyjaśniłem jak sprawa wygląda,podałem pingi,i według pana z tp pingi były zaaaa wysokie,na takim speedtest tp o 19:00 wyciagne 120 ms,0,16Mb/s dawnload (a posiadam 1 Mb/s Livebox) , 0.20 mb/s upload (upload większy niż dawnload),oczywiście po reklamacji otrzymałem SMS "usterka zostanie naprawiona w przeciągu 3 dni" mówie sobie,no fajnie,3 dni póżniej dostaje sms "usterka została naprawiona" to lece do domu sprawdzam ping o 21:00,pięknie naprawili,pingi po 150+.Tak wogóle nie wiem jak oni chceli mi naprawić ping nawet nie przyjeżdżając do mojego domu,nic.Jestem naprawde kurde,wiecie moze czy zmiana trybu intervaled na fast zmniejszy ping?