m_k_k napisał(a):Ostatnio zainstalowałem nakładkę Longhorn Pack na mojego Win XP
I po co? Przeciez możesz zainstalować np: StyleXP lub od razu coś takiego, co zwie się: ASTON... Wtedy zobaczysz, co potrafi ten programik. Polecam także Samurize, ale jego obsługa jest bardzo skomplikowana dla "początkującego" usera.
m_k_k napisał(a):Problem w tym, że po instalacji owego packa wszystko chodzi bez zarzutu, poza faktem, że co jakiś czas pojawia się okno, które widoczne jest w załączniku
I będzie się pojawiać.
m_k_k napisał(a):Dodam, że po włożeniu płyty z XPkiem do napędu, okno się nie wyświetla, dopiero po wyciągnięciu z napędu okno co chwilę się pojawia
Hmm... dziwne, ale całkiem możliwe.
m_k_k napisał(a):Czy wiecie co może być przyczyną tego problemu i w jaki sposób można go rozwiązać?
Jasne, że wiemy i nawet wiemy dlaczego się to pokazuje!
Otóż. Wiesz może (lub nie, ale teraz będziesz wiedział), ze system WindowsXP ma coś takiego co zwie się OCHRONA PLIKÓW SYSTEMOWYCH. To właśnie odpalił się ten mechanizm, który informuje Ciebie, że niektóre pliki systemowe zostały zmienione na starsze lub nierozpoznawalne wersje (a Microsoft stosuje sygnatury plików systemowych, dzięki którym wiadomo, która biblioteka jest M$-a która nie).
Jeśli zainstalowałeś Longhorn Transformation Pack, to musisz wiedzieć także, że On integruje się z systemem tak bardzo, że podmienia "oryginalne pliki" systemowe na swoje. Te zmodyfikowane pliki nie są podpisane przez M$ i dlatego masz ten konumikat.
Możesz wyłączyć tą opcję (ochronę plików systemowych) jednakże nie polecam tego, gdyż może to doprowadzić to tego, że jakiś syf podmieni się za jakąś usługę i nawet nie będziesz o tym wiedział.
Autor postu otrzymał pochwałę