
obiecałem, że jakoś spróbuje pomóc koledze z jego komputerem, bo jest całkowicie zielony w tych sprawach.
Po naciśnięciu "Power" wiatraczki zaczynają działać, diody zapalają się, ale nie ma piknięcia i nie pokazuje się bios. Monitor wygląda tak jakby komp był wyłączony (taki tryb uśpienia).
Pierwsze co zrobiłem to podpiąłem normalny zasilacz (chiefteca), ale nadal występuje to samo.
Konfig (nie mogę podać odczytów z everesta, co jest oczywiste):
Płyta główna: MSI K9N SLI Platinum
Procesor: AMD Athlon 64 X2
Zasilacz: wcześniej Tracer, ale teraz podłączyłem Chieftec 500W
Pamięć RAM: Kingston 2x1GB
Karta graficzna: Gainward 8600gt 256mb
EDIT:
- kondensatory na płycie wyglądają na normalne
- wyjąłem pamięci, ale nadal nie słychać żadnego piknięcia
- wyjąłem karte graficzną, ale nadal nie słychać żadnego piknięcia