IMHO chociaż zasilacze Chiefteca nie są złe, i na
czarną listę na pewno się nie kwalifikują, to już nie jest niestety ta sama marka, co powiedzmy 10, 8 czy nawet 6 lat temu. Dlatego też nieszczególnie polecane są, tym bardziej że w podobnej cenie można kupić dużo lepsze modele.
A zauważ, że porządny zasilacz to jeden z najważniejszych, o ile w ogóle nie najważniejszy element komputera. Tutaj naprawdę nie opłaca się oszczędzać 30 czy 50 zł...
Tak na marginesie całkiem - IMHO nie ma czegoś takiego jak "za mocny" zasilacz. Co najwyżej część jego mocy nie będzie wykorzystana, ale to na pewno lepsze rozwiązania, niż "za słaby" zasilacz, który non-stop będzie pracował na maximum swoich możliwości, albo i nawet nie da rady dostarczyć odpowiedniej mocy. Oczywiście, bez sensu jest wstawienie do przeciętnego komputera 1000 czy 1200 watowego potwora, ale uczciwe 500 W na pewno nie zaszkodzi.
Autor postu otrzymał pochwałę