
zaznaczam na wstępie, że jestem kompletną laiczką w sprawach komputerowych mam dylemat związany z wyborem routera, rzecz jasna. net mam z kablówki osiedlowej o, jakże wymownej nazwie - telpol (modem motorola). chciałabym wyhodować bezprzewodową sieć w zaciszu domowym, by móc korzystać z netu również za sprawą fonu. szukam jakiegoś niedrogiego routera, w granicach 100zł. ...bo jak rozumiem, sam router wystarczy?!?
doradzicie coś mi??