
Wczoraj byla sobie Vista oczywiscie dostalem tez neta z DialNetu ale to w innym temacie i probowalem go zrobic i nie wyszlo wiec postanowilem i tak formata zrobic i zainstalowac na nowo system z powodow akutalizacji ktora mi siostra odpalila na kompie co ciagle mi wyskakiwaly problemy z nielegalnym systemem i aktywacja klucza.
Wiec zrobilem format zainstalowalem windowsa i po wgraniu potrzebnych pliczkow na dana partycje C(tam gdzie jest win) uruchomil sie ponownie po 15sec. czekania i po ekranie Bios'a zwiecha i informacja
Błąd odczyty dysku @_@ sobie mysle ok sprawdzilem tak kazdy system to samo sobie mysle naped sprawdzilem 3 napedy to samo , przyszzedl do mnie kolega z dyskiem abym zgral wazne rzeczy i puscil calego formata to nie widzialo dysku mojego i byly problemy z tasmami.
I wreszcie zrezygnowalem chcialem jeszcze raz sprubowac zainstalowac wina wchodze z plyty systemu patrze a tam jedna surowa partycja 32gb @_@ odpalam PartitionMagic i tam tak samo widnieje 32gb caly HDD i boom nie wiem co robic.
Slyszalem cos o jakims Mapowaniu czy cos ale to dlugotrwaly proces ? no i czy to jest tak ze HDD poszlo sie




