Dobry sprzęt - ścinanie się gier

[Azan]

Teraz rozumiem na czym to polega np. to tak jak Tani sok pomaranczowy z tesco za 1 zł i Garden pomaranczowy za 5zł a smak prawie taki sam:D

[Mikou@j]

Może inaczej, wygląd taki sami, smak podobny, ale jakość tego z tesco pozostawia wiele do życzenia

[agresja]

Twój procesor posiada pasywne chłodzenie, dla którego ta temperatura jest ok.

A skąd ta pewność ,że jest pasywne ?
Poza tym 79*C dla tego procesora to już dużo i jest zdecydowanie za gorący ,a przy dłuższym obciążeniu na benchmarku ta temperatura zapewne przekracza 80*C .

[Mike]

Spokojnie
1. Nie ufajmy zbytnio everestowi
2. Jeżeli nawet temperatura jest mniej-więcej poprawna, to i tak trzeba zacząć od podmiany zasilacza (o czym wspomniano wcześniej) - bo to właśnie szalejące napięcia mogą tak rozgrzewać cpu.

[agresja]

2. Jeżeli nawet temperatura jest mniej-więcej poprawna, to i tak trzeba zacząć od podmiany zasilacza (o czym wspomniano wcześniej)

Oczywiście - to nie podlega dyskusji , bardziej miałem tu na myśli wyprostowanie tego co napisał MaxPower .

Azan warto również zajrzeć ,czy aby na pewno chłodzenie jest dobrze zamocowane , sprawdzić pastę termo-przewodzącą (ew. kupić lepszą) , odkurzyć radiator i wiatrak .

[Azan]

Oczywiście, zrobie tak jak mówicie. Zamówiłem juz nowy zasilacz Amacrox Warrior 450W. Jak mi dojdzie to go podłącze i powiem wam jak wygląda sytuacja.

Bardzo dziękuje za fachowe porady



Btw. Temp procesora wzrosła do 87 stopni i nie spada

Dodano 23.10.2009 15:30:25:
Witam ponownie

Zamówiłem nowy zasilacz Amacrox warrior 450W i od razu po uruchomieniu everesta na nowym zasilaczu zmartwiło mnie to że napięcie na linii +12 jakie było takie jest. No ale pomyślałem że to wina programu więc odpaliłem gre. Noi gram gram czasami troche przycieło aż tu nagle komp zgasł. Po 30 sek włączyłem ponownie zaświeciła się dioda i znów się wyłączył. Bardzo mnie to zaniepokoiło. Wymieniłem kabel os zasilacza na ten co był dołączony do nowego zasilacza, i komp normalnie sie uruchomił. Włączyłem ponownie grę z nadzieją że będzie wszystko ok. No ale jednak nie, im w grze jest więcej szczegółów i graczy tym bardziej gorzej chodzi .... jestem bardzo zawiedziony, mam wrażenie że wpakowałem 170 zł w nic

Btw. nie wyczyściłem procka ponieważ boję się, że cos zapsuję, a jest dość mocno zakurzony i na chwilę obecną ma 89 stopni..... strach się bać

[Azan]

cz. 1 viewtopic.php?f=4&t=113847&p=859890#p859890

Witam ponownie

Zamówiłem nowy zasilacz Amacrox warrior 450W i od razu po uruchomieniu everesta na nowym zasilaczu zmartwiło mnie to że napięcie na linii +12 jakie było takie jest. No ale pomyślałem że to wina programu więc odpaliłem gre. Noi gram gram czasami troche przycieło aż tu nagle komp zgasł. Po 30 sek włączyłem ponownie zaświeciła się dioda i znów się wyłączył. Bardzo mnie to zaniepokoiło. Wymieniłem kabel os zasilacza na ten co był dołączony do nowego zasilacza, i komp normalnie sie uruchomił. Włączyłem ponownie grę z nadzieją że będzie wszystko ok. No ale jednak nie, im w grze jest więcej szczegółów i graczy tym bardziej gorzej chodzi .... jestem bardzo zawiedziony, mam wrażenie że wpakowałem 170 zł w nic

Btw. nie wyczyściłem procka ponieważ boję się, że cos zapsuję, a jest dość mocno zakurzony i na chwilę obecną ma 89 stopni..... strach się bać


Przepraszam za założenie nowego tematu ale nie umiem odświeżyć tamtego.

Dodano 23.10.2009 16:16:58:
Odkurzylem procka i temp spadła do 40stopni i nie zmienia się , no i gry juz w miare normalnie chodza, tylko dlaczego linia +12 dalej jest na 4V?

[Mike]

Btw. nie wyczyściłem procka ponieważ boję się, że cos zapsuję, a jest dość mocno zakurzony i na chwilę obecną ma 89 stopni.

Bardzo dobrze zrobiłeś czyszcząc radiator procka - przydałoby się gdybyś także wyczyścił całego kompa (płytę główną oraz kartę graficzną - zwłaszcza radiatory).
Zrób to najlepiej sprężonym powietrzem.

Zamówiłem nowy zasilacz Amacrox warrior 450W i od razu po uruchomieniu everesta na nowym zasilaczu zmartwiło mnie to że napięcie na linii +12 jakie było takie jest.
..................
jestem bardzo zawiedziony, mam wrażenie że wpakowałem 170 zł w nic

Po prostu everest źle odczytuje wartości napięć - jedyny wiarogodny sposób sprawdzenia poziomu napięć, to wykorzystanie miernika => http://forum.programosy.pl/jak-mierzyc-napiecia-w-zasilaczu-komputerowym-vt113284.html
Poza tym zasilacz tak, czy inaczej miałeś do wymiany - powinieneś się cieszyć, że ten stary nie spalił ci kompa.