
Witam serdecznie ,
Od razu napiszę, że jestem lamerem komputerowym ale muszę naprawić pilnie firmowego laptopa . Dzisiaj pozwoliłem dzieciakowi ściągnąć coś z netu no i ..... klops . Jak na mój gust to pociągnął przy okazji jakiegoś programiku również wirusy .
Problem polega na tym , że po włączeniu komputera pojawia się okienko błędu windowsa z komunikatem :
1. Wystąpił problem z aplikacją bravaix.exe i będzie ona zamknięta
2. Wystąpił problem z aplikacją Generic Host process for Windows32 Services i zostanie ona zamknięta .
Wyczytałem już na forum, że trzeba sprawdzić logi HiJackiem ale co zrobić jak on nie chce się uruchomić
Dodam , że zaktualizowany MKSwir był caly czas uruchomiony
Dodam jeszcze tylko, że po kliknięciu w oknie błędu na "nie wysyłaj" nie da się już nic zrobić . Klikanie w jakąkolwiek ikonę nic nie daje - nic się nie uruchamia. Teraz nie klikałem dlatego mogę cokolwiek zrobić .
Proszę pomóżcie