Błędy instalatora windows po usunięciu 2 systemów.

[keks_ik]

WItam,
miałem na 1 dysku (sata) zainstalowanego Windowsa XP SP3, ale kiedyś wpadłem na genialny pomysł, żeby zainstalować sobie bete Seven na drugim. No i dzisiaj z racji wolnego czasu postanowiłem usunąć oba systemy i zianstalować znowu xp.
Usunąłem całą pierwszą partycje na dysku gdzie był zainstalowany seven żeby zabić system (!!) i zabrałem się za formatowanie dysku z xp i podczas instalacji instalator windowsa sypie błędami o niemożności skopiowania określonych plików.. Po czasie przypomniałem sobie, że umarłem w butach bo nie mam ani nagranej konsoli odzyskiwania żęby - według mnie - pozbyć się uwalonego mbra i boota ale nie jestem pewien czy to właśnie to i teraz co mam zrobić, żeby zadziałało?

Osobiście wydaje mi się, że mbr i boot po formatowaniu powinny się normalnie przywrócić no ale czy to by miało wpływ na instalcje systemu?

Może mi ktoś przypomnieć nazwę tej płyty z testami dla dysków, programami do partycjonowania dysku itd. bo - ironia - na płytę z tym nagrałem sobie seven
Obecnie jestem na Ubuntu live CD przydałby się też jakiś program do nagrywania który poszedłby mi na tym livie żeby nagrać ewentualnie jakąś płytke, bo chciałbym się obejść bez wychodzenia z domu ;D

Dodano 19.12.2008 16:38:04:

Może mi ktoś przypomnieć nazwę tej płyty z testami dla dysków, programami do partycjonowania dysku itd

Już znalazłem, mianowicie "hiren's boot"

[apg2312]

Chyba chodzi ci o Hiren's BootCD
http://www.hiren.info/pages/bootcd
Downloadu szukaj na Google

[keks_ik]

Już znalazłem, zresztą niecałą minute przed Tobą

[Mike]

ale kombinujesz....

zassaj sobie gparted => http://gparted.sourceforge.net/download.php (mniej waży od hirens'a)
(no chyba, że zassałeś już hirens'a, to możesz w nim to zrobić)


odpal jakiś program do partycjonowania i usuń obie partycje (z xp oraz z 7) następnie utwórz nową (w ntfs'ie)
pamiętaj, żeby partycja była oznaczona jako aktywna - winda innej partycji pod system nie trawi

Obecnie jestem na Ubuntu live CD przydałby się też jakiś program do nagrywania który poszedłby mi na tym livie żeby nagrać ewentualnie jakąś płytkę, bo chciałbym się obejść bez wychodzenia z domu ;D

gparted można uruchomić z pena - o ile twoja płyta (bios) daje taka możliwość

[keks_ik]

ale kombinujesz....

Już sobie poradziłem
No kombinowałem bo najpierw napęd nie chciał startować, potem płyta nie chciała startować, potem instalator sypał błędami i jedyne rozwiązanie widziałem w hirensie ale koniec końców obeszło się bez hirensa
Partycje były jak najbardziej Windowsowe ale po usunięciu nagle zrobiły się nierozpoznawalne i nie dało się ich ruszyć niczym.
Kulturalnie podłączyłem sobie oba dyski pod serwer i przez serwer pozbyłem się wszystkiego na nich i jakoś się zainstalowało

[Mike]

Partycje były jak najbardziej Windowsowe ale po usunięciu nagle zrobiły się nierozpoznawalne i nie dało się ich ruszyć niczym.

bo ta aplikacja do partycjonowania w windzie jest taka 'idealna' (jak cała winda)

[keks_ik]

bo ta aplikacja do partycjonowania w windzie jest taka 'idealna' (jak cała winda)

Windows windowsem - jesteśmy kowalami własnego losu w każdej chwili można się przesiąść na coś innego, dystrybucji linuxa jest multum. Tylko trzeba chcieć