
Mam mały problem po wymianie zasilacza w komputerze mojej dziewczyny.
Komuter jest wprawdzie nienajnowszy, ale w zupełności wystarcza do podstawowych czynności.
Problem wygląda następująco: płyta główna to Procomp B687 - jest ona o tyle ciekawa, że posiada dwa gniazda zasilania - jedno AT i jedno ATX, więc można ją zasilać na dwa sposoby. Do tej pory w komputerze był zasilacz AT i aby wyłączyć komputer, trzeba było poczekać na komunikat "Można teraz bezpiecznie wyłączyć komputer" i przełączyć wyłącznik.
Wymieniłem zasilacz na ATX-owy, w Windowsie (XP) załączyłem obsługę Zaawansowanego Zarządzania Energią (APM), ale komputer po poleceniu zamknięcia nie wyłącza się, lecz resetuje (komunikat o tym, że można wyłączyć komputer już się nie pokazuje).
Chciałbym prosić o podpowiedź, co jeszcze mam ustawić w Windowsie, żeby komputer się wyłączał, a nie resetował? Może zmiana jakiejś wartości w rejestrze? Format w najbliższych dniach nie wchodzi w grę.
Z góry wielkie dzięki za pomoc!