Mikou@j napisał(a):Plamka rośnie wraz z przekątną ekranu. Przy 19" 0.26 to wcale nie tak dużo.
To dobrze. Potwierdzają się pogłoski mówiące, że Belinea to dobry producent monitorów.
W tym monitorze jest największa plamka z chyba wszystkich crt'ków jakie wypuścili. Nawet w 22' modelach jest mniejsza.
Stąd i moje wahanie czy aby monitor jakiś przestarzały.
Mikou@j napisał(a):Yaku napisał(a):Rozmiar plamki wpływa na zmęczenie oczu???
Plamka wpływa na ostrość obrazu, więc automatycznie na zmęczenie oczu.
Jak niedrogi ten monitor to możesz brać .
Praktycznie gratisowy, jednak będę go dźwigał przez cały Kraków. Chciałbym mieć pewność, że mój wysiłek nie pójdzie na marne.
Jeśli taka plamka nie będzie widoczna 'gołym okiem' to monitor chyba w porządku.
blasterplaster napisał(a):jak zasychają oczka to bierz lcd, po co pakowac sie w crt?
Bo CRT'ki królują jako monitory do gier? Nie tylko ze względu na natychmiastowy czas reakcji, kontrast, ustawienia jasności, czy cenę, jak i brak wad monitorów LCD. Istotna jest również rozdzielczość. LCD wymaga ściśle określonej rozdziałkę, przez co gry w 1024x768 mogą wyglądać paskudnie. Wyższa rozdzielczość ekranu pociąga za sobą większe zapotrzebowania na power sprzętu. Tymczasem ja bardzo rzadko modernizuje PC. Mając kompa z przed 3 lat gram na max detalach w Dragon Age (bez wygładzenia krawędzi) z max klatkami (30fps)
Podsumowując obraz na CRTku wygląda lepiej, ale jest bardziej niebezpieczny dla oczu.
blasterplaster napisał(a):Yaku napisał(a):Nie mam pomysłu dlaczego).
pewno gorzej wyświetlają obraz niż poprzedni /drgający obraz, złe odświerzanie, większe promieniowanie itp
Właśnie nie. Mój stary monit to Beliena 10-30-55, a zastępczy Samsung 765mb - czyli technologicznie lepszy,no nie?