z windosowskimi partycjami.

[karolp1993]

Witam. Chciałem zrobić partycje NTFS w trybie read/write według tej instrukcji
http://strefamandrivy.pl/forum/viewtopic.php?t=4831&sid=e49809b51e1fda6c1df1e3680b5dc523

Jednak gdy zedytuję wpis na

Kod: Zaznacz wszystko

/dev/hda1 /mnt/win_c ntfs-3g defaults 0 0


To nie ma partycij windosowskiej w urządzeniach.
Mój plik wygląda tak:

Kod: Zaznacz wszystko

/dev/hda6 / ext3 defaults 1 1
/dev/hda8 /home ext3 defaults 1 2
/dev/hdd /mnt/cdrom auto umask=0,users,iocharset=utf8,noauto,ro,exec 0 0
none /mnt/floppy supermount dev=/dev/fd0,fs=ext2:vfat,--,umask=0,iocharset=utf8,sync 0 0
/dev/hda1 /mnt/win_c ntfs defaults 0 0
/dev/hda5 /mnt/win_d ntfs defaults 0 0
none /proc proc defaults 0 0
/dev/hda7 swap swap defaults 0 0


Przy wpisie /dev/hda1/mnt/win_c ntfs defaults 0 0 usunąłem -3g ponieważ bez -3g widać ją w urządzeniach ale gdy klikam w hda1 to pisze że nie można wejść w dysk.

Zapewne źle wpisane jest defaults 0 0 w oryginale było coś innego ale nie wiem co.
Proszę o pomoc!

[numerant*]

że nie można wejść w dysk

Bo musi być to 3g...

To nie ma partycij windosowskiej w urządzeniach.

Wszystkie partycje masz w folderze /mnt, możesz sobie przecież zrobić dowiązanie na pulpicie No cóż, to jest właśnie nasza mandriva kochana

PZDR

[karolp1993]

Jak dopisze 3g to nie ma w urządzeniach a jak wchodze w /mnt/win_c albo win_d to nie ma nic. Proszę o pomoc!

[numerant*]

Aha wiem chyba dlaczego Miałem też ten problem MDV wcale nie chce załadować fuse, nie wiem dlaczego :| Dlatego też nie montuje Ci dysku
Ale z tym poczekajmy na seg fault'a

PZDR

[seg fault]

Ale z tym poczekajmy na seg fault'a

dystrybucja, ktorej nie lubie i ntfs, ktorego nie uzywam
no ale ok;)
jeszcze jedna rzecz z forum mandrivy

Zainstalowałem:
modeutils
ntfs-3g ( tutaj dociągnął zależności )
Następnie dopisałem do /etc/module.preload
fuse

instalowales modeutils?
dopisales zeby sie modul fuse automatycznie ladowal? jak nie to zrob to i sprawdzaj (po reboocie systemu dopiero)

jesli nie pomoze to :
#ldmod | grep fuse
jesli modul sie pojawi to ok, jesli go nie bedzie to
#modprobe fuse
jesli nie bedzie zadnego bledu to montuj
# ntfs-3g /dev/hda1
znowu, jesli nie bedzie bledu to
#ls /mnt/win_c
jak sie pojawia pliki to ok, jak nie to pomyslimy
i na koniec koniecznie
#fusermount -u /mnt/win_c


EDIT
a jesli chodzi o

Kod: Zaznacz wszystko

# ntfs-3g /dev/hda1

to jesli bedzie blad typu no mount point specified to podaj
#ntfs-3g /dev/hda1 /mnt/win_c

[karolp1993]

Modeutils instalowałem przez urpmi.

Gdzie dopisać fuse? W nazwie pliku czy w pliku. Bo jak otwieram ten plik to jest pusty. Tak ma być?

Bo właśnie jest chyba z fuse problem.

Pisze ze nie ma polecenia ldmod

seg fault chyba zrobił malą literówke bo to jest ismod. Oto wyniki:

Kod: Zaznacz wszystko

[root@dhcppc0 karol]# lsmod | grep fuse
fuse                   34568  2
[root@dhcppc0 karol]# modprobe fuse
[root@dhcppc0 karol]# ntfs-3g /dev/hda1
Error opening partition device: Urządzenie lub zasoby zajęte
Failed to startup volume: Urządzenie lub zasoby zajęte
Couldn't mount device '/dev/hda1': Urządzenie lub zasoby zajęte
Mount failed.
[root@dhcppc0 karol]#                                           


[seg fault]

fuse ma bys wpisane w tresci pliku ,
ale widze ze masz zaladowany modul,

tak mi przyszlo do glowy, ze moze ci sie montuje ta partycja juz (tylko z uprawnieniami dla roota a nie usera, dlatego userem nie mozesz wejsc "graficznie" i widac pusty dysk) i nie mozesz podmontowac 2 raz w tym samym punkcie montowania wiec dostajesz blad "urzadzenie zajete"

daj z roota w konsoli

Kod: Zaznacz wszystko

#ls /mnt/win_c


jak zostana wylistowane pliki, to to jest tylko kwestia uprawnien, linijka w fstab ma wygladac mniej wiecej tak (chodzi glownie o umask)

Kod: Zaznacz wszystko

/dev/hda1 /mnt/win_c ntfs-3g umask=0,iocharset=iso8859-2,codepage=852,users,quiet 0   0

a jak zmienisz fstab to dopiero po reboocie bedziesz mial prawa dla uzytkownika (no chyba ze odmontujesz sam partycje i zamontujesz jeszcze raz)

[karolp1993]

Jak wpisuje ls /mnt/win_c to nic się nie dzieje tylko daje kolejną linijke root@dhccp0

Po zmienieniu linijki tak jak podał seg fault nadal nie ma w urządzeniach dysku i przy uruchamianiu tekstowym systemu pisze NIEUDANE.

[seg fault]

Po zmienieniu linijki tak jak podał seg fault nadal nie ma w urządzeniach dysku i przy uruchamianiu tekstowym systemu pisze NIEUDANE.

a jak nie dopisujesz tego

Kod: Zaznacz wszystko

umask=0,iocharset=iso8859-2,codepage=852,users,quiet

to nie ma podczas uruchamiania "nieudane" ?
jak ci bardzo zalezy moge sprobowac przez ssh ci ustawic to (o ile masz zew ip, jak cos to sie odezwij na PW)

[karolp1993]

Jak jest na default 0 0 to jest OK