o tym swiadczy ze sie spieszylem a poza tym nie uzywam polskich glosek takich jak ą, ę itp.
co do papierka to rowznie z nim ale lepiej go miec

.
Szczerze chodze na studia takie, że praktycznie uczyc sie nie trzeba(no moze troszke) tylko placic. Zrobilem tak dlatego bo a) zeby mnie wojsko nie chapnelo (niechec do woja, strata dobrej pracy), b) zeby miec papier.
Sam papier w dzisiejszych czasach malo daje moim zdaniem wazniejsza jest praktyka i znajomosci.
Wracajac do tematu i podsumowujac. Grzej do woja pokaz im papier i pusc np. taka bajke ze chcesz zalozyc rodzine ewentualnie dostales dobra prace i teraz niewiem czy juz pobory sie skaczyly jak bebnili w tv jak nie to:
-nie kupia twojej bajki i dostaniesz odroczenie na 3 miechy a wtedy albo do szkoly albo ryzyk i czekasz w strachu czy przesla bilet czy nie
- kupia bajeczke - przeniesienie do rezerwy
Jak nie pojdziesz a nie masz zamiaru sie uczyc to zyjesz w strachu ze w kazdej chwili mozesz dostac bilecik..