
- w grze sterowało się chochlikami, kopały dla nas złoto.
- na pewno można było budować, nie pamiętam co dokładnie ale mosty, nad wodą drawniany a nad lawą kamienny.
- celem gry chyba było zabićę wroga, więc można też było robić wojska(były to jakieś stwory a nie ludzie)
- całość działa się w jakimś piekle ponieważ nie było widać nieba.
- widok był z góry, czyli obserwowałem swoje chochliki jak kopały z wysokości
- szczegół: gdzieś tam była taka jakby studnia z lawą i tam można było złożyć chochlika w ofierze
- można było wejść w oczy stworzeń np. weszedłem w waszkę to widzałem świat jej oczyma(wszystko było takie jakieś dziwne bo waszka ma dziwne oczy)
To chyba tyle jeśli sobię coś przypomnę to dopiszę, bardzo proszę o pomoc bo ta gra była naprawdę fajna.