Beza_666 napisał(a):no zle to ujalem
wystartuje ale system nie wystartuje.
przerzucilem kiedys dysk do mojego fumfla jako master, to okienko windows sie pojawilo ale dalej juz nie poszlo wrocilem do domu wrzucilem dysk do siebie i ba tez nie startuje, reinstala musialem robic.
to sie nazywa pech ... teraz już nie wiem czy pisać do MS o tym cudzie

...
Sundance_kid napisał(a):wystartuje ale system nie wystartuje. - się uśmiałam... Dlaczego ma niby nie wystartować?
może i to jest śmieszne ... ale przynajmniej kolega swoją wiedze poszerzy

Sundance_kid napisał(a):Zasilacz jest spalony, tzn jeden bezpiecznik jest do wymiany (jak na razie do tego tylko doszliśmy, nie mamy go na raze żeby wlutować i bez tego nie ruszymy) i tylko on śmierdział.
czyli wszystko inne działa, jedyne co to podczas testowania dysku na innym kompie nie chciał wystartować XP? ... jak tak to być może jest tak jak mówi Beza, że masz pecha i system nie wystartuje na kompie kolegi, albo zasilacz sie za bardzo rozbrykał i postanowił twoje dane zabrać ze sobą na ten drugi świat ( ze spalonym dyskiem komputer nie powinien wystartować, albo nie powinien powinien być wykryty, ale jeśli dysk faktycznie troche oberwał to mogą być z nim cyrki w postaci np. BS ...
Sundance_kid napisał(a):tylko on śmierdział. Ale to było po dwóch dniach od tego więc możliwe że już przestał.
ja mam dysk który sie spalił ponad rok temu ... jak ktoś ma dobry węch, to do teraz śmierdzi/ pachnie spaloną elektroniką ...
Sundance_kid napisał(a):Dysk był podłączany jako M, sam, z drugim, bez cd romów, z cd romami i cały czas to samo.
w takim razie to chyba obala teorie o nie startowaniu XP na innym kompie ... możesz sie jeszcze do jakiegoś serwisu przejść, jak dobry serwis to za darmo Ci sprawdzi ten dysk, no ale i tak:
Amistad18 napisał(a):radze kupć nowy dysk ...
i po ptokach ....