Mam do Was pytanie.
Jakiś czas temu dostałam w prezencie od wujka telefon NOKIA 2600 na kartę Sami Swoi.
Dodam, że karty sim z Samych Swoich nie mam już od dawna, bo to dość stara historia...
Jednakże potrzebny jest mi "na gwałt" drugi telefon.
Postanowiłam więc, że owszem, doładuję sobie konto ale wcześniej zmienię operatora z Plusa (Sami Swoi) na Orange. Mam już jeden tel w tej sieci, dlatego postanowiłam, że ten też "przerzucę" do Orange. Toteż pognałam do sklepu i kupiłam zestaw startowy za 5 zł.
W domu, po włożeniu sim-a, okazało się, że telefon ma założoną blokadę i nie będzie działał w Orange.
W Googlach znalazłam opis jak zdjąć sim locka. Postąpiłam zgodnie z instrukcją. Skorzystałam z 1-go kodu. I zadziałało (!)...
Tzn. tak mi się wydawało do czasu, gdy chciałam wykonać połączenie.
Niestety w słuchawce sygnał: "nie ma takiego numeru", a na ekranie: "sprawdź usługę swojego operatora".
Dodam, że mogę wysyłać SMSy oraz można do mnie zadzwonić (a to najważniejsze). Niestety nie mogę wykonywać połączeń z tego numeru.
Co robić? Jak rozwiązać ten problem? Da się? Dziękuję.
(to tak z rozpędu)
.