
Dodam że grafika ta działała mi prawidłowo do momentu aż zachciało mi się podpinać pod nią Arctic Cooling Accelero X2. Na chłodzeniu pasywnym również karta działała ale nie dało się zamknąć obudowy więc z powrotem zamontowałem wentylator na grafice. Oczywiście nie odbyło się to bez nasmarowania procesora karty graf. pastą silikonową termoprzewodzącą. Od tego momentu zaczęła się jazda.
Masę czasu straciłem żeby coś z tym zrobić. Próbowałem powypinać wszystko z PCI, wyjmować ramy, od nowa podłączałem taśmy, grafike (w różnych wariantach) i nic. Kolega mi doradził żeby spróbować zresetować bios - tak zrobiłem. Wyjąłem baterię i gdy po paru minutach włożyłem ją ponownie i uruchomiłem kompa nic już nie chciało działać. Zintegrowana grafika nie działała, radeon na agp również. Nie dało się wejść w bios.
Sprawdziłem napięcie baterii którą wcześniej wyjąłem i wyszło 2.8 V wiec chyba za mało. Poleciałem kupić nową baterię 3V. Włożyłem nową, odpaliłem kompa ponownie na zintegrowanej grafice i poskutkowało - system się odpalił. Skoro już działa to postanowiłem po raz kolejny wpiąć radeona hd - niestety dalej lipa, jest to co na początku.
Po licznej walce stwierdziłem że z portem agp może być coś nie tak więc podpiąłem innego (radeona 9600 pro) i poszło, system startuje wszystko śmiga jak należy, a na radeonie hd 3650 czarny ekran, nic sie nie dzieje, nie da sie wejść w bios.
Moje pomysły już się wyczerpały i proszę o pomoc czy ma ktoś jeszcze jakąś złotą radę co można zrobić żeby uruchomić tą kartę?
p.s. bios zaktualizowałem do najświeższej wersji.