prawo jazdy w innym mieście?

[t0d]

sytuacja jest taka:
mieszkam w Łodzi i staram się już od dobrych kilku latek o prawko (kat. B)
znudziło mi się chodzenie do łódzkiego WORD'a i jeżdzenie po porąbanych łódzkich skrzyżowaniach
stąd też planuję zdawać na prawko w innym mieście (najchętniej w Sieradzu) - i tutaj pytanie:
- jakie dokumenty są potrzebne przy składaniu wniosku o egzamin (bo w końcu jestem zameldowany w Łodzi a nie w Sieradzu)
- czy potrzebuje coś ze swojej dawnej szkoły nauki jazdy (kurs ukończony w listopadzie 2001 )- w Łodzi niby coś składałem z tej szkoły ale to było już tak dawno temu że sam nie wiem czy jeszcze to mają
- czy muszę robić od nowa kurs (robiłem go i zdawałem jeszcze na starych zasadach: rozbudowany placyk + jeśli dobrze poszło miasto - tylko że ostatni egzamin miałem w połowie 2002 roku )

jeżeli jest coś jeszcze co może być ważne: dajcie mi znać bo kompletnie zielony jestem a potrzebuje prawko na wakacje do roboty

[DiBo]

kurs ukończony w listopadzie 2001

To ile razy ty juz oblałes ?? Chyba na rekord polski idziesz

[t0d]

teoria 2 razy (pierwsze podejście, a potem mi wygasł i musiałem raz jeszcze) - praktyka 4 razy (powody oblania: rękaw (za daleko stanąłem słupków), prostopadłe tyłem (2x najechałem na pachołek) , na mieście (tak zawalona ulica była że rozwaliłbym lusterko w radiowozie i prostopadłe tyłem: 5 cm za daleko od linii - za płytko stanąłem) - czyli jak łatwo widać: zabiłbym chyba każdego kto by mi pod koła wszedł
i nie idę na rekord bo wujas mi opowiadał że jak on zdawał za poprzedniego systemu (głębokie lata 70-te), jeden facet podchodził 23 raz troche mi jeszcze brakuje

[High Voltage]

wiec tak
idziesz do tego swojego worda w łodzi, i prosisz o wniosek o przeniesienie papierów. I tam powinno byc, ze chcesz do sieradza, albo zapytaj sie tej pani/pana co na egzaminy zapisuje.
wtedy po tygodniu mozesz sie zgłosic do worda w sieradzu i zapisac sie na egzamin
tak to jest w praktyce, sam tak robiłemi tak to wyglądało

jak ja zdawałem 2 raz na prawko (na szczęscie sotatni), to był koles, ktory sie przyznał, ze 15 raz podchodzi teraz
ja bym po 3 nieudanym zapłącił by miec z głowy

[Sundance_kid]

Nie wiem czy Sieradz jest już takim dobrym pomysłem. Już nie jest tak łatwo.

[t0d]

po pierwszym niezdanym egzaminie, po tym jak mnie potraktowano doszedłem do wniosku że skoro tak bardzo chcą ode mnie pieniędzy to ich nie dostaną

poza tym: teraz miałbym problemy bo jakieś 2 lata temu zrobiła się afera w Łodzi i zamknęli połowę egzaminatorów - a policja przesłuchiwała każdego kto wtedy zdał egzamin u danego egzaminatora

High Voltage - mimo młodego wieku zrobiłeś prawko, no i odpowiedziałeś mi na pytanie: także dzięki i jak tylko ten biały syf zniknie z chodników to się bryknę do łódzkiego word'a

Nie wiem czy Sieradz jest już takim dobrym pomysłem. Już nie jest tak łatwo.

w Sieradzu o ile mi wiadomo jest 1 rondo i parę uliczek jednokierunkowych - w Łodzi jest o wiele gorzej np takie rondo Solidarności (d. Rondo Waryńskiego) - dosyć często tamtędy jeżdżę autobustem i nadal nie rozumiem jak tam jeździć kilka wysepek, 5 dróg dojazdowych, tramwaje pośrodku - koszmar

[High Voltage]

po pierwszym niezdanym egzaminie, po tym jak mnie potraktowano doszedłem do wniosku że skoro tak bardzo chcą ode mnie pieniędzy to ich nie dostaną

dokładnie jak u mnie. Taki ten egzaminator był niemiły, ze powiedziałem mu, ze za to juz ja i koledzy nie dadzą temu wordowi zarobic. I tak sie stało, wszyscy zmieniają miasto

Nawet mozesz isc teraz, jak jest snieg to jest mniej miejsc do parkowania, wiec moze Cie co niektore ominąć
mnie ominęła zatoczka, ktorej na pewno bym nie zdał, bo to jest powalone zawsze mi inaczej wychodziło, a tak na prawde jest ona potrzebna tylko na egzamin, bo w zyciu juz jej nie uzyjesz nigdy

[t0d]

do końca tygodnia pojade do tego word'a - narazie brzydzę się wychodzić na ten syf (u mnie na osiedlu NIC nie jest odśnieżone, nie posypane - strach chodzić a co dopiero jeździć)

[Sundance_kid]

t0d ja zdawałam w Sieradzu, wcale dobrze tego nie wspominam. Dadza Ci trasę z full opcja nakazów, zakazów i ograniczeń. i to w krótkim czasie.
Koleżanka zdawała 3 razy w Sieradzu w niedawnym czasie i przeniosła się do Łodzi.

[High Voltage]

odbiegając od tematu to powiem Ci, ze fajnie sie po takim sniegu jeździ, samochod sam skreca, a jak dasz mocniej gaz to ci tak rzuca, ze idzie spanikować totalny brak kontroli nad samochodem w niektorych momentach
ale teraz drogi sa juz ok, roztopiło sie wszystko. Mogło by rpzymrozic, to by sie dopiero działo ;P

[t0d]

t0d ja zdawałam w Sieradzu, wcale dobrze tego nie wspominam. Dadza Ci trasę z full opcja nakazów, zakazów i ograniczeń. i to w krótkim czasie.
Koleżanka zdawała 3 razy w Sieradzu w niedawnym czasie i przeniosła się do Łodzi.

ale w Łodzi jest to koszmarne rondo (dla tych którzy nie byli nigdy w Łodzi, ten potworek wygląda mniej więcej tak (na czerwono są światła / przejścia dla pieszych:

) tam na bank mnie udupią ehh to mam dylemat teraz

Piotrków Trybunalski?

High Voltage - wiem że fajnie bo jeden egzamin (ten na mieście) miałem w niezłej zadymce śnieżnej: ale dzięki temu nie musiałem się trzymać prawego pasa - tylko jechałem po rozjeżdzonym
parkowanie "skośne" też było sympatyczne - o górce nie wpomne

[kokos]

ale w Łodzi jest to koszmarne rondo

co to za filozofia
wystarczy znać znaki, masz ustąp na wjeździe ustępujesz, nie masz jedziesz pierwszy.

Ja też się z początku bałem kaliskiego ronda a na nim świateł nie ma, po 2-3 razach przejechania go z instruktorem i już opanowałem do perfekcji ten manewr. Jeśli nie masz zamiaru przejeżdżać godzin od nowa, to proponuję Ci wziąć kilka godzin dodatkowych i powiedzieć instruktorowi, że chciałbyś poćwiczyć jazdę na tym właśnie rondzie. Musi się zgodzić inaczej do innego przepisujesz się. Rondo to nic innego jak skrzyżowanie rozłożone w okrąg więc nie należy się przejmować byle gównem za przeproszeniem i z tego powodu przenosić się do innego miasta na egzamin.

tam na bank mnie udupią ehh to mam dylemat teraz

jak wyżej, trzeba je przećwiczy, a jeśli po jeździe nadal będziesz miał takie zdanie, nie zdawaj prawka


btw
ja zdałem za pierwszym

[t0d]

zwykle rondo mam niedaleko bloku - pieknie oznakowane, na planie kwadratu, bez sygnalizacji swietlnej - a tutaj prawie przy kazdej wysepce (bo jest ich kilka) sa swiatla: i jeśli nie dam rady wyrobić się na zielonym mogę wylądować np na torach tramwajowych

[Sundance_kid]

To rondo to jest pikuś!! Zwykle zakorkowane ale przejechac się da:). Od dwóch lat prawie codziennie przez nie przejeżdżałam:). A poza tym skąd wziąłeś tą mapę? Na niej to rondo naprawde wygląda tragicznie. Najgorsza jest chyba Kilińskiego i skrzyżowanie Kilińskiego/Dąbrowskiego.

[t0d]

właśnie w tym sęk że jest zawsze zakorkowane - jeśli źle wyczuje ile jest miejsca i źle stanę (na pasach, na torach, na przecięciu się pasów ruchu itd) to egzaminator będzie mógł mnie oblać

skrzyżowanie kilińskiego/dąbrowskiego - co tutaj jest strasznego?

[Sundance_kid]

Jest równorzędne!! Spróbuj przejechać w godzinach szczytu. I nie tylko.
A co do tego ronda to najlepiej nie wjeżdzac (czego nie musisz robić) jak jest zakorkowane tylko czekaj jak sie zwolni jedź dopiero. A najlepiej to jak jedziesz w stronę Piłsudskiego lub w strone Dołów to unikaj lewego pasa. Najlepiej prawym.

[t0d]

na każde rondo - inna strategia ?

[Sundance_kid]

Najlepsze jest rondo w Zgierzu:P

[t0d]

Najlepsze jest rondo w Zgierzu:P

mozesz zrobić zrzut ekranu z http://mapa.szukacz.pl/ bo jakoś nie mogę znaleźć.. chyba że jestem zbyt ufny i tam nie ma ronda?:P

[Sundance_kid]

Najlepsze jest rondo w Zgierzu:P

mozesz zrobić zrzut ekranu z http://mapa.szukacz.pl/ bo jakoś nie mogę znaleźć.. chyba że jestem zbyt ufny i tam nie ma ronda?Razz

Jest rondo: kółeczko i cztey ulice dochodzące. Bez swiateł. Jak tir wjedzie to całe rondo zajęte:P.
http://mapa.szukacz.pl/t?p=104470417 - chyba to to
Robimy ładnego offtopica.