
Kiedy z niczym nie dało rady sformatowałem wszystkie partycje i pousuwałem je, na nowo zainstalowałem system, ale po pewnym czasie znowu zaczęły dziać się te same rzeczy.Poczytałem trochę że może być to boot wirus i wykorzystałempolecenie fdisk /mbr, ale to też nieposkutkowało i nadal mam wirusa.
Teraz planuję "zakupić" Nortona Antivirusa 2005 i skorzystać z dyskietki usuwającej wirusy symanteca. Proszę o pomoc jakiego programu użyć żeby wywalić wirusa na dobre, najprawdopodobniej wirus siedzi w boot sektorze.