pewnie pisanie o wypukłych kartach płatniczych typu prepaid jest oksymoronem - ale jednak wolałbym się zapytać, bo już nie raz byłem zaskakiwany

jeśli nie istnieją, to czy zna ktoś jakiś magiczny sposób by student mógł uzyskać kartę kredytową (nie debetową), nie posiadając miesięcznych wpływów (tylko powiedzmy skromne oszczędności na koncie
