przez Lukesh 09 Maj 2008, 10:52
Jezdzac po kraju nie potrzebujesz modulacji FM. W polsce dzialamy na AM w "0". FM moze Ci sie przydac jedynie wtedy, kiedy jedziesz z kims na niewielka odleglosc - zapewnia to lepsza jakosc rozmowy, jednak zarowno Ty, jak i ta osoba musi miec ta modulacje w swoim radiu.
Co do Unidenow - teoretycznie stracily homologacje, bo nie spelniaja pewnych norm, no 'sieja' itp itd. Jednak nie slyszalem jeszcze, zeby podczas kontroli ktos na tym ucierpial. Zwyczajnie - ludzie na to zlewaja. Unideny, to Presidenty - jedynie na rynek USA, a nie na Europe. A tam liczy sie zasieg, a nie to, czy sieje czy nie... Moje pierwsze radio, to wlasnie Uniden 520 - produkcja Filipinska, uzywany - sprowadzony z USA, przestrojony w serwisie Presidenta w Czestochowie i sprawdzalem - zadnego siania na sasiednie kanaly nawet, gdy auta staly niedaleko siebie.
Jesli sprzedawca wystawi Ci deklaracje zgodnosci, ze radio spelnia wszystkie normy i on to gwarantuje swoja pieczatka i podpisem - to chociazby radio tych norm nie spelnialo, to Ty masz na to dokument i w takim razie odpowiada za to sprzedawca. Jednak na allegro wiekszosc sprzedawcow zalacza jedynie ksero homologacji, ktora stracila juz swoja waznosc, bo bodajze ta firma juz nie istnieje. Homologacja powinna dotyczyc tego jedynego radia, powinny znalezc sie na niej numer seryjny etc. Bo skan to sobie mozesz znalezc w necie, wydrukowac i wsadzic gdzies...
][_, ([]) ][_, xD
Niedaleko od Krakowa leży miasto Częstochowa,
dzieją się tam różne rzeczy, zakonnice mają dzieci
I kup sobie chamie medalik na szyje,
nic Ci się nie stanie i tramwaj nie zabije,
I kup sobie chamie obrączkę na rączkę,
nie będziesz chorował na kiłe i rzeżączkę.
Medalikarz mądra głowa, niech nam żyje Częstochowa,
czy za dyche, czy za piątkę kupisz chamie tu pamiątkę,
a pamiątka z Częstochowy to karabin maszynowy !