
chciałem podzielić się informacja n/t programy yorkyt.exe, problem ciągle istnieje na moim pcecie, choć mam nadzieje, że już niewielki. ewentualnie proszę o pomoc w tym co pozostało. mianowicie śledziłem topic na jednym z forów n/t zbyt dużego zużycia procka i postanowiłem wypróbować dwa z podanych tam programów: combo i właśnie yorkyt. combo znałem bo kto tego nie zna, więc uwinąłem się z nim szybko i rzeczywiście zauważyłem wzrost szybkości przeglądarki (co stało się duzym problemem od jakiś 5 tygodni) cel był więc osiągnięty. jednak była jeszcze rzecz z services.exe, które ciągle zuzywały zadziwiająco dużo mocy procka. w topicu podany był jeszcze yorkyt, ściągnąłem go więc i uruchomiłem- i tu zaczął się sajgon. komputer zażyczył sobie ponownego uruchomienia, więc kliknąłem ok, wiedząc wcześniej, że program może dwukrotnie o to poprosić. system się zrestartował, następnie znowu, następnie znowu, następnie znowu i tak mniej więcej przez 12 godzin (słownie: dwanaście godzin!!!!) Myślałem, że mnie trafi. Za każdym razem po uruchomieniu na tacce pojawiały mi się tylko dwie ikonki: yorkyt (ikonka pandy) i ikonka deinstalacji sprzętu, żadne inne się nie pojawiały (avast, nvidia...etc etc) po mniej więcej 4 godzinach, dodatkowo zaczęła pojawiać się ikonka nvidii, pomyślałem więc, że może czyści coś i za każdym razem coś nowego dodaje do autostartu. o godzinie 3:20 w nocy poszedłem więc spać, mając nadzieję, że rano będzie wszystko gotowe do pracy. Wstaje rano a tu zonk$#%$. Komputer dalej przechodzi wiecznego restarta. Za każdym razem po uruchomieniu nie miałem nawet możliwości kliknięcia na cokolwiek, jedynie udawało mi się deaktywować yorkyt'a, ale i tak po kilku sekundach znów się resetował. wszedłem więc w safe mode i usunąłem plik .exe z pulpitu. otworzyłęm plik txt loga i zauważyłem, że przez ten cały czas przeszedł tylko opcje tworzenia przywracania punktu, potem kilka linijek czegoś tam i na końcu restart. Nic dziwnego, że się restartował skoro tylko do tej opcji doszedł. loga też usunąłem, ccleanerem wyczyściłem dodatkowo rejestr i ponownie uruchomiłem komputer. Aż tu nagle kolejny zonk$#%: dostaje błąd windowsa, że nie może znaleźć pliku yorkyt.exe i dodatkowo otwarte czarne okno wiersza poleceń. po kliknięciu ok windows przechodzi restarta.














pozdrawiam