
 ,
 ,bardzo proszę o pomoc. Mam u siebie na komputerze zainstalowany pakiet ochronny Eset Smart 5 i wczoraj wykrył mi masę wirusów w tym
jeden, którego nie może usunąć: Win32/Rootkit.Agent.NUS. Przy tym wirusie bardzo często występuje inne(Win32/Sirefef.EF i Win32/Redirector.A),
z którymi antywirus sobie radzi.
Win32/Rootkit.Agent.NUS jest wykrywany w pamięci operacyjnej i podane jest jeszcze service(772).exe, ale numer w nawiasie się
zmienia po każdym ponownym restarcie. Komputer ma system Windows XP Professional SP2(32 bit). Na osobnej partycji mam jeszcze
zainstalowaną Fedorę 10.
Takim zauważalnym mankamentem w działaniu jest to, że przy przeglądaniu Internetu i korzystaniu z Googla jestem przekierowywany
pod adres abnow.com, a tam uruchamia się jakiś aplet Java i ściągnął mi jakiś kolejny syf - pokazała się ikona na pulpicie z podpisem
Internet Security. Jeśli wpiszę adres strony bezpośrednio to wszystko działa. Ale ogólnie system zauważalnie zwolnił.
Miałem w systemie dwa emulatory: PowerISO i Daemon Tools. Odinstalowałem oba. Plik sptd.sys usunąłem polecanym
programem.
Przed chwilą robiłem skana antywirusem i wykryło mi kolejnego trojana:Win32/Clemag.NAL. Też go nie może usunąć, wykryty w pamięci
operacyjnej i jest podana ścieżka C:\Documents and Settings\Damiano\Dane aplikacji\dplayx.dll.
Co do kolejnych objawów to mam zainstalowanego Apache'a 2.2 i miałem go ustawionego na uruchomienie przy starcie systemu. A od wykrycia
wirusów po starcie systemu jest wyłączony i nie można go uruchomić.
I na koniec jeszcze wspomnę, że ta ikonka Internet Security zniknęła po skanie GMER-em, albo wcześniej nie jestem pewien.
Jeszcze raz bardzo proszę o pomoc. Nie chcę robić formata,
 bo za dużo cennych plików jest do stracenia. Obecną kopię systemu mam już około
  bo za dużo cennych plików jest do stracenia. Obecną kopię systemu mam już około4 lata. Jedną infekcją udało jej się przetrwać to może i tym razem się uda. Wcześniej była zarażona Confickerem. I po leczeniu przy pomocy
forum wytrzymała bez problemów 3 lata.
Proszę o odzew i z góry dziękuję.
 
				
 
  
	



 Combofix wykrył rootkity - jeden z nich się chyba nazywał ZeroAccess!, drugi nie pamiętam.
  Combofix wykrył rootkity - jeden z nich się chyba nazywał ZeroAccess!, drugi nie pamiętam.

 Zrobiłem tak jak napisałeś:
  Zrobiłem tak jak napisałeś: 
   Przeniosłem te logi.
 Przeniosłem te logi. 
   No to fantastycznie.
 No to fantastycznie.