Kitzbühel rzeczywiście ma sporo uroku. Urocza, ładnie podświetlona starówka, dziesiątki restauracji (przeważa ciężka kuchnia tyrolska, ale można znaleźć azjatycką, latynoską, włoską...), mnóstwo ciekawych sklepów.
Ładne, choć niezbyt wysokie góry (jeździ się tylko do 2 tys. m), a u ich stóp stylowe, tyrolskie hotele i pensjonaty - stare bądź zbudowane współcześnie, ale z klimatem. Podobnie jest w małych, ładnych miejscowościach koło Kitz - Reith, Kirchbergu, Jochbergu.
Cała otoczka narciarska też przyzwoita - dużo niezbyt drogich szkółek, wypożyczalnie sprzętu, sieć skibusów, choć ich trasy pozostawiają wiele do życzenia (np. by z Reith dojechać do Kitzbühel, trzeba udać się do Kirchbergu i tam się przesiąść).
Jest co robić i po nartach. Oprócz barów apres-ski mamy lodowisko, tor saneczkowy, halę do jazdy konnej i - najbardziej popularny - aquapark. Za ponad 7 euro (dzieci z dorosłymi tylko 2,60) można całe popołudnie pływać w basenie, zjeżdżać rurami, korzystać z sauny czy solarium. Warte polecenia.
Tom@szek napisał(a):Korbielów
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość