ale to wszystko jest full-legal
A więc do rzeczy:
Denerwuje was Cenzor na komputerach w szkole ?
Jest na to sposób !
Cenzor jest tak skonstruowany, że przechwytuje żądania,
ściąga je i sprawdza ich URL oraz treść pod kątem słów kluczowych.
Jęśli są takowe, to wysyła do klienta 403 bodajże,
i treść własnej strony z błędem.
Skrypt szyfruje (rot13) zarówno URL jak i treść,
a jako że Cenzor nie sprawdza tego co wysyłasz,
to przepuszcza strony bez słowa.
Oczywiście dochodzi do tego jeszcze kwestia obrazków,
CSSa, JSa, linków relatywnych itp. ale skrypt jako tako sobie z tym radzi.
Nie jest oczywiście w 100% skuteczny,
ale jak chcesz wejść na stronę o samolotach z WWII
którą Cenzor blokuje, to wejdziesz bez problemów.
Release info:
- skrypt wykorzystuje szyfrowanie rot13
- 90% stron obchodzi niemal bezbłędnie
- Część CSSów (zwłaszcza plików .css używających poleceń @import) nie jest obchodzonych
- Flash obchodzi jakotako, jave i inne gorzej...
- Niestety strony z słowami kluczami w URLach się średnio obchodzą
Skrypt jest autorstwa Kronikarza, ja go z kolegą poprawiłem tak,
iż stał się gotowy do powszechnego używania
Have fun
Z jednym postaramy się wkrótce uporać, a co do drugiego to na razie nie mamy pomyslu... Łatwiej by było, gdyby ktoś skombinował nam instalkę cenzora, do testów domowych... Ale ogólnie to sprawuje się całkiem dobrze 
