Ostatnio dość głośno o zatruciach grzybami. Muchomor sromotnikowy wygląda naprawdę bardzo podobnie do kani czubajki. Nie poruszam tego tematu bez przyczyny. Otóż na moich dwóch posesjach, zupełnie od siebie oddalonych wyrosły te grzyby (na jednej 2, na drugiej 6). Już mieli my się brać za smażenie, ale jednak po dokładnym oglądzie, okazało się, że to nie kanie, a muchomory. Kwestią fundamentalną jest odróżnienie. Otóż z kapelusza widać niewiele (no chyba, że grzyb jest już duży, to wtedy widać coraz mniej brunatnych plam nań, całość staje się biaława). Nóżka mówi już więcej, bo kania ma ją brązowawą, szorstką, a muchomor ma ją białą. Jest jeszcze tzw. pierścień. Występuje on u obu grzybów, lecz u kani jest on przytwierdzony do nóżki w jednym miejscu, a u muchomora jest on niejako wrośnięty w nóżkę, co widać. Jest jeszcze kewstia zgrubienia trzonka w części znajdującej się w ziemi. Polecam stronę poniżej, gdzie jest wiele zdjęć obu grzybów.
http://www.bossowski.pl/prywatny-atlas-grzybow/grzyby-jadalne-te-co-sam-zbieram/czubajka-kania/