samochód sprowadzony z usa

[pan-ziolo]

Mam taki problem, sprowadziłem samochód z USA i teraz chciałbym go sprzedac tu w Polsce. Ale słyszałem że nie mozna sprzedac przez poł roku po sprowadzeniu. I tu sie pojawia moje pytanie. Czy ktoś wie jak to z tym jest? I jakie przepisy o tym mówią?

[Red]

W urzędzie skarbowym bedziesz musiał zapłacić podatek,natomiast sprzedać możesz....zawsze i wszystko możesz sprzedać..l.

[pan-ziolo]

W urzędzie skarbowym bedziesz musiał zapłacić podatek

jakiś dodatkowy?

natomiast sprzedać możesz....zawsze i wszystko możesz sprzedać..l.

to dobrze

[Red]

jakiś dodatkowy?

tak,spory ,ale teraz nie pamietam ile.....

[pan-ziolo]

ale po jakimś okresie mija przymus jego płacenia, czy jest on zawsze przy sprzedaży sprowadzanych aut niezależnie ile czasu minęło?

[Red]

nie chcę żle radzić ,bo już mało pamiętam,ale chyba do połowy roku(6 msc.) i na każde auto,nawet to nie sprowadzane,kupione w kraju np. w komisie...

[pan-ziolo]

aha czyli trzeba poczekac żeby im nie dac zarobic

a czy orientujesz sie może czy przy sprowadzonych liczy sie data kupienia samochodu za granicą, czy sprowadzenia do kraju?

[Red]

chyba znowu nie wiem,ale czas się liczy od daty rejestracji samochodu,dowód rejestracyjny

[BZIKU]

chyba znowu nie wiem

Nie jest aż tak źle z Twoją pamięcią
pan-ziolo->sprafy maja sie tak....Jezeli ogólnie to jest twoje pierwsze autko rejestrowane na twoje nazwisko,mozesz sprzedac przed upływem 6msc-y bez płacenia podatku,natomiast jezeli drugie bądź kolejne-zapłacisz podatek dochodowy w skarbówce w wysokości 19%...A jeżeli chodzi o date,to liczy się data pierwszej rejestracji....
Wiadomości pochodzą z najświeższej ręki BZIKA bo sam bedzie zmieniał autko.....

[Red]

uff

[pan-ziolo]

Jezeli ogólnie to jest twoje pierwsze autko

pierwsze niedawno dopiero prawko zdałem więc wcześniej mi było niepotrzebne

rejestrowane na twoje nazwisko,

no jako główny właścicel jestem ja, ale w adnotacjach jest, że mama jest współwłaścicielem, zrobiłem tak żeby mniejsze OC zapłacic

A jeżeli chodzi o date,to liczy się data pierwszej rejestracji....

a ja dziś byłem u źródla, czyli u pani w skarbówce i mi do końca nie wyjaśniła bo mi zaczeła cytowac przepisy, ale zrozumialem iż liczy sie data sporządzenia umowy kupna, a i ta pani nic nie wspomniała o tym że zależy to od tego czy pierwsze lub kolejne

[BZIKU]

i mi do końca nie wyjaśniła bo mi zaczeła cytowac przepisy

Trzeba było zapytac czy w ogóle wie o czym mówi...

iż liczy sie data sporządzenia umowy kupna

Taaaa a świstak siedzi....
Załózmy że kupujesz auto które jest w jakimś tam stopniu uszkodzone które wymaga remontu(naprawy-wymiany czegoś),masz to zaznaczone na umowie...Nikt ci tego nie zarejestruje-a czas leci...Prosty przykład umowy handlarza->tanio kupic->coś wspawać->sprzedac.....6 msc-y zleci
Nie ma takiej opcji......Czas sie liczy od dnia rejestracji pojazdu na nazwisko nowego właściciela