MUTOPOMPKA, akurat trochę zboczyłeś ze wskazanego przeze mnie toru. W swoją wypowiedź nie mieszałem ani prasy ani mediów, bo tych nie słucham od śmierci Ojca Św. Ale muszę powtórzyć - trochę mnie zdenerwowało jak bardzo uogólniłeś ludzi, którzy dopiero teraz, po odejściu Papieża, zdali sobie sprawę jak wielki człowiek żył obok nich, na świecie. Aby z drugiej strony przedstawić siebie jako tego, który nie ma nic sobie do zarzucenia. Sorry, ale tak właśnie odebrałem Twój pierwszy post odnośnie zaistaniałej sytuacji. Nie masz racji, bo miliony ludzi na pielgrzymkach, tysiące na co niedzielnych modlitwach Anioł Pański w Watykanie i towarzyszące temu setki łez, wzruszeń, później wspaniałych wspomnień o czyms świadczyć muszą. Dlatego nie wrzucaj wszystkich do jednego wora, bo sprawiasz naprawdę wielu osobom przykrość.
A, że teraz widzimy wielką jedność nie tylko w Polsce, że dopiero teraz większosć ludzi zaczyna przypominać sobie nauki głoszone przez Ojca Św. i do nich sie stosować - to ma dwie strony medalu, to pozytywna świadczy o wygranej "bitwie" Jana Pawła II. Niedługo się przekonamy czy wygra też całą "wojnę".
MUTOPOMPKA napisał(a):(...)niektórzy z Was(...)
Taka forma jest zdecydowanie lepsza i bardziej na miejscu.
Puma napisał(a):(...)lecz media uczyniły z niego ... świętą (...)
Nie musiały robić tego media, on swoim życiem to tego doprowadził. Powiedz, że nie i podaj argumenty za tym przemawiajaące...