Artefakty i biały ekran w 4890

[Samaramabezkol]

Siemka
Pewien znajomy ma problem z kartą graficzną Sapphire hd 4890. Po włączeniu komputera jest biały ekran i artefakty. Wyjechał i nie mam możliwości sprawdzenia tego a chciał sprzedać kartę graficzną i chętnie bym ją kupił. Jest możliwość naprawy?

[Lucky17]

Artefakty mogą być spowodowane niekoniecznie przez kartę.

Winowajcą może być słaby zasilacz. Podaj model zasilacza od kolegi.

Jeżeli masz możliwość przetestuj kartę na innym kompie.

[Samaramabezkol]

niestety wyjechał i będzie za jakiś miesiąc ale chce już załatwić sobie kogoś kto chce mieć tą kartę. Zasilacz raczej ma dobry, kupował kiedyś zestaw który złożyli mu na jakimś forum więc raczej dobry. Ile kosztowała by naprawa karty?

[floyd5]

Jest możliwość naprawy?

Tego nikt Ci nie sprawdzi przez internet - ktoś znający się na rzeczy musiałby ją dokładnie sprawdzić na żywo, żeby mieć pewność. Niemniej uważam, że kupienie karty i naprawa jej to kiepski interes, chyba że cena jest naprawdę symboliczna. Opisz jakoś szerzej ten biały ekran i artefakty? Obraz ma coś wspólnego z tym co powinno się wyświetlać?

Zasilacz raczej ma dobry, kupował kiedyś zestaw który złożyli mu na jakimś forum więc raczej dobry.

Nawet najlepszy zasilacz może odmówić posłuszeństwa, chociaż przy markowym zasilaczu o odpowiedniej mocy to znacznie mniej prawdopodobne.

PS skoro to kolega nie możesz się z nim umówić, że weźmiesz kartę przetestujesz i jak będzie OK to kupisz?

[Samaramabezkol]

Jest możliwość naprawy?

Tego nikt Ci nie sprawdzi przez internet - ktoś znający się na rzeczy musiałby ją dokładnie sprawdzić na żywo, żeby mieć pewność. Niemniej uważam, że kupienie karty i naprawa jej to kiepski interes, chyba że cena jest naprawdę symboliczna. Opisz jakoś szerzej ten biały ekran i artefakty? Obraz ma coś wspólnego z tym co powinno się wyświetlać?

Z tego co widziałem to w systemie są artefakty nie duże ale są. Jak wejdzie się do gry pojawia się co raz więcej artefaktów i po jakiś 2 minutach biały ekran. Czasem jest, że od razu jest biały ekran od razu po uruchomieniu komputera.

PS skoro to kolega nie możesz się z nim umówić, że weźmiesz kartę przetestujesz i jak będzie OK to kupisz?

Nie mam klucza. Mieszka w kawalerce bez rodziców 2 dni po wyjeździe dopiero poinformował wszystkich przez fb ze ma do sprzedania uszkodzoną kartę czyli tą 4890. Pilnie jest mu potrzebna kasa a z tego co od niego wiem to wielu jest chętnych na nią. Za jakiś miesiąc wraca, a chciałby sprzedać karte na zasadzie, że teraz ktoś robi przelew a jak on przyjedzie to mu ją dostarczy.

Co do ceny to nie wiem, ale nawet gdybym kupił ją za 100 zł to pewnie drugie tyle albo i więcej musiałbym wydać na jej naprawę. A po za tym zapewne mój zasilacz by jej nie pociągnął i procesor byłby za wolny ;P

[Lucky17]

Nie wchodziłbym w to na Twoim miejscu. Bardzo ciężko jest naprawić takie mikroobwody. 100zł za uszkodzoną karte? Nie. Lepiej złam jakąś okazję na allegro.

Autor postu otrzymał pochwałę

[floyd5]

W pełni zgadzam się z Lucky17, przy takich efektach najbardziej prawdopodobna jest awaria pamięci, więc miałbyś duży problem żeby ktoś ci to naprawił za sensowne pieniądze. Jeżeli mówimy o zestawie z podpisu to do tego dochodzi mocniejszy zasilacz, no i wypadałoby wymienić procka, albo OC co najmniej na 3 GHz (dla tego procesora to niezły wynik nawet na dobrym chłodzeniu).

Autor postu otrzymał pochwałę

[Samaramabezkol]

Racja, 100 zł za uszkodzoną to za dużo, tak tylko powiedziałem (pierwsza liczba jaka przyszła mi do głowy za kartę graficzną ;P ) . Dobra temat skończony, dzięki za pomoc

[Hellfire]

A tam Kartę rozebrać (demontaż chłodzenia), zabezpieczyć kondensatory folią aluminiową i do piekarnika - termoobieg, 170 stopni, 8 minut. Po tym karta na 90% będzie działać, bez artefaktów (jak długo to już zależy od "farta"). Oczywiście, "na własne ryzyko"

[floyd5]

Hellfire, robiłeś kiedyś taki domowy reballing? Trzeba mieć dużego farta, żeby karta podziałała więcej niż miesiąc. Rozumiem sens "pieczenia" karty gdy np. komuś popsuje się karta i póki nie przyjdzie nowa zrobi się prowizorkę, żeby było na czym pograć powiedzmy przez dwa tygodnie, ale kupować kartę i zasilacz, bo może uda się ją uratować

[Hellfire]

Robiłem, kilka razy i zawsze było OK, nawet dłużej niż na miesiąc Jak znowu zacznie artami sypać, to ponawiasz zabieg. Ale zgadzam się z tym że nie ma co inwestować w to pieniędzy (większych niż powiedzmy 30zł). Dla krytyków takich metod naprawy - owszem amatorka, ale większość "profesjonalnych" serwisów laptopów mniej więcej tak serwisuje (Hp Pavilion DV6000 <3) - tyle że zamiast piekarnika, używana jest np. opalarka lakiernicza. Stąd też "gwarancja 7 dni" Czego oczywiście nie pochwalam, ale taka jest rzeczywistość.