przez vel.Syntium 09 Sie 2009, 12:27
Hm, przeważnie mniejsza ilość talerzy na dysku wiąże się z niższą emisją hałasu jak i również minimalnie mniejszym zapotrzebowaniem na energie. Zakładając, że na każdy talerz przypada po 2 głowice (zapis/odczyt) w przypadku dysku o pojemności 500GB są to na ogół 2 talerze (4 głowice). Przy 320GB dysku zakładając, że pojemność talerza równa jest 320GB, masz tylko dwie głowice, czyli teoretycznie najlepiej. I taka jest teoria, natomiast w praktyce nie zawsze znajduje to swoją słuszność. Gdyż poszczególne serie dysków, mogą być głośniejsze mimo mniejszej ilości talerzy.
Przejdźmy zatem do konkretów. F1 którego posiadasz bym nie kupował, ostatnio Samsung stoczył się z tą serią, mówię o tym, że np. HD322HJ od niedawna zaczęli wypuszczać na 2 talerzach, przez co ucierpiał na tym transfer. Nie mówić już o HD321KJ, który to od początku był wypuszczany na 2 talerzach. Pomijając Seagete, którego sentymentalnie nie chcesz, ponowię swoją jak i propozycję BZIKU podając WD 640GB AAKS.
.:Skąd ludzi mają taką cechę, najpierw zrobią świństwo, później milczą podglądając efekt:.