
Przeczytałem wiele wątków o podobnym problemie ale postanowiłem założyć ten temat dla uzyskania pełniejszej informacji.
Otóż podczas korzystania z komputera poczułem jakiś opór stanawiany przez kabel od myszki i po prostu za nią pociągnąłem. W tym momęcie komputer się wyłączył (prawdopodbnie wina wielkiej plątaniny kabli za biurkiem.)
Nie było by w tym nic strasznego gdyby nie to, że po włączeniu zasilacz zaczął bardzo głośno trzeszczeć. Ten dźwięk kojarzy mi się ze spięciami prądu.
Dźwięk potrafi zniknąć przy pozostawieniu komputera na chwilę na pulpicie, ale bardzo nasila się przy wszystkich działaniach np. podczas zakładania tego wątku. Spróbowałem odpalić jakąś gre by sprawdzić jak to będzie wyglądało ale oprócz zwiększenia się dziwnych dźwięków komputer po prostu zgasł po 5 minutach.
Zasilacz kupiłem bodajże 4 lata temu. Model tagan tg530-u15
Otworzyłem komputer sprawdziłem wszystkie kable wyczyściłem wiatraczki. Nie zauważyłem niczego dziwnego.
Czy jest jakiś sposób na rozwiązanie problemu? Nie ukrywam, że nie pale się do kupna nowego sprzętu
