
Mam następujący problem:
Wkładam do mojej płyty głównej (Abit IP35-e) procesor E8400 , wszystko śmiga pięknie, działa jak ta lala. Jednak po jakim czasie (3-4 godziny), gdy komputer jest w spoczynku (tzn wyłączone zasilanie) - moj PC nie chce odpalić, tzn wiatraczki się kręcą, ale płyta główna nie bootuje. Reset biosa, wyjmowanie bateri i procka z gniazda nic nie daje. Dopiero gdy włożę stary CPU (e4500) i odpalę kompa, zaczyna wszystko działać.
Po uruchomieniu starego proca, mogę bez problemu włożyć tego e8400 i działa bez problemu - do czasu. Precedens ten niestety powtarza się, a nie bardzo widzi mi się codzienne przekładanie proca

Boios do płyty głównej zaktualizowany do wersji 18 (najnowszej oficjalnej z http://www.abit.com.tw).
Sprzęt jak w opisie (z wyjątkiem proca



Dodam, że na starym procku wszystko działa jak należy - zero problemów, nawet po spoczynku.
Temperatura całego procka to niestety błąd czujki.
Jeszcze jednym faktem godnym odnotowania jest to, że guzik power mam zintegrowany z niebieska diodą, informującą o włączeniu komputera - dioda ta zaczyna świecić od razu po wciśnięciu POWER'a, jednak gdy komp postoi i nie może zabotować tego e8400, dioda ta się nie zapala, mimo że wiatraki działają.
Pozdrawiam i prosze o jakieś sensowne sugestie
