
Skończyła mi się już skala zeby go zmniejszać.
Po zmianie odswiezania na wyższe poprawia sie ale z dnia na dzień sie rozciaga.
Na wszystkich rozdzielczościach jest tak samo.
Obawiam sie ze za niedługo się spali monitor.
Czy to wina monitora czy karty graficznej???(a moze jeszcze coś innego?)
Rozmagnesowanie nie pomaga.
Od jakiegoś czasu (może dwa miechy ,niepamiętam dokładnie) widać szare smugi w poprzek ekranu.Sa słabo widoczne wyglada jak jakies zakłucenia ,nie wiem czy to ma zwiazek.
Monitor: Highscreen MS 1797 XL 17" CRT
Grafika: Nvidia GeForce FX 5200 128 DDR 128 bit
Procek: AMD Athlon XP 2000+ 1,7 Ghz
RAM: 128 DDR i 256 DDR
Płyta: Mercury KVT600X-L
Windows XP profesjonal SP1 (wszystkie uaktualnienia zainstalowane)
Co mam zrobić???