Doszedłem jeszcze do jednego wniosku, jak przedstawienie postaci może wpływać na to komu się kibicuje, a komu nie... Spójrzcie, w PB patrzymy na wszystko z punktu widzenia więźniów! Nie zależy nam, aby ich strażnicy złapali, lecz na tym, aby uciekli! Patrzcie:
Lincoln:
Może faktycznie niewinny jeśli chodzi o zabójstwo, ale szedł z bronią w ręku z checią zabicia! Tylko znalazł już tam kogoś martwego
Michael:
Jedyna postać krystaliczna, nie chce nikogo pogrążać, chce wyciągnąć tylko swojego brata. Jedynie pogrążył Sarę.
T-Bag:
Kawał sku.....na. Gwałcił, mordował, a teraz uciekł z więzienia i jest na wolności!
Abruzzi:
Może wzbudzać sympatię, ale nadal jest szefem mafii odpowiedzialnym za śmierć niewinnych ludzi.
Sucre:
Nieszczęśliwie zakochany złodziejaszek... Gdyby nie kuzyn, nie musiałby uciekać
Tweener:
Drobny złodziejaszek, nieszczęśliwie ukradł coś, co niewiadomo czemu miało bardzo dużą wartość. Ach te karty bejsbolowe...
Haywire:
Zabił całą swoją rodzinę! Psychol jakich mało, nikt nie chciałby się z nim spotkać.
C-Note
Biedaczek chciał ratować świat przed amerykańskimi żołnierzami. Niestety, dowódcy nie mieli serca, i go wsadzili do pierdla... A potrafił wszystko skołować.
A my im kibicujemy, aby wyszli na wolność i spieprzyli przed wymiarem sprawiedliwości... Wszystko dzięki zdolnym scenarzystom, którzy pokazali ich nam tak, jakby byli lepsi od strażników czy policji...
Już nie mówiąc ile osób zginęło w związku ze sprawą uniewinnienia/ucieczki Lincolna...
Czasami pie....lę głupoty, nie!?
A i ciekawostka:
Lane Garisson aktor grający postać Tweener'a w Prison Break spowodował wypadek śmiertelny (dnia 2 XII '06) w którym zginął nastolatek, a dwie 15-letnie dziewczyny zostały ciężko ranne. Badanie krwi wykazały dwukrotnie przekroczony poziom alkoholu oraz nieujawnioną ilość kokainy. Za takie przestępstwo grozi mu do 10 lat więzienia.
Może teraz będzie naprawdę musiał uciekać z więzienia!?
