
Nie wiem, czy temat napisałem w dobrym dziale, jeżeli nie to proszę o przeniesienie.
Chcę Wam opisać mój problem związany z PC.
Sprawa ma się następująco:
Gdzieś 3 dni temu, przy codziennym korzystaniu z komputera, z przeglądarki nic nie budziło zastrzeżeń, ale
gdy włączyłem filmik na Youtube plus jakieś tam inne strony i fora pojawił sie... BLUESCREEN!! o.O
Ja taki zonk! Nigdy wcześniej tego nie było. Zignorowałem to uzasadniając jednorazową awarią.
Komputer się zrestartował, odpaliłem Minecraft (jak pewnie wielu z Was wie ta gra bardzo pochłania zasoby komputera)
pograłem, nie wiem... ze 20,30 minut i znów bluescreen. Myślę: "coś jest nie tak"
Ale znów niewiele sobie z tego robiąc, począłem znów korzystać z kompa, odpaliłem kolejną grę, tym razem TES IV Oblivion.
Znów 20-30 min i B.S . Tym razem to juz za wiele, pomyślałem że problem nie tkwi w podzespołach, lecz w jakimś wirusie na PC.
Zeskanowałem komputer Avastem i AVG, Avast ciągle trąbił o brontoku w plikach z AppData nie pamiętam katalogu, ale to był
na 100% katalog systemowy, AVG tez to wykryło, ale w mniejszym stopniu. Usunąłem te wirusy i pomyślałem, że już wszystko OK ale znów
Blue... Nie mam już siły do tego

gdzie tego pomieścić. Dla ścisłości wirus nazywał się dokładnie brontok-CE
Pozdrawiam!!!