Z takim dyskiem nie przejmowałbym się, raczej zwróć uwagę na program do defragmentacji. Pięć lat już nie robię defragmentacji na laptopie z win7 x64, a idzie dobrze.
Przy defragmentacji też trzeba uważać. Jedni tego się trzymają, inni nie widzą sensu, bo nie zauważają przyspieszenia po defragmentacji.
Masz dobry program i możesz odczytać w nim, co robi błąd widoczny w analizie. Poszukaj w logu. Od tego zacznij.
Na pewno zauważysz, że po analizie masz w menu plik - zapisz raport z analizy. No i zapisujesz pliczek tekstowy bele gdzie, pod nazwą jaką chcesz. Potem otwierasz ten pliczek w notatniku i masz na samym dole pewnie taki wpis:
Nazwa pliku: C:\pagefile.sys
Błąd: Proces nie może uzyskać dostępu do pliku, ponieważ jest on używany przez inny proces.
Wyżej zauważysz, że program pokazuje pofragmentowane pobrane filmy wideo, pliki z muzyką i tam takie własne.
Pamiętaj, że często defragmentacja filmów, to błąd, gdyż filmy poosiadają błędne klatki. Playery pomijają i ogląda się płynnie, ale defragmentator nie radzi sobie z uszkodzeniami i często amatorzy programów do defragmentacji skarżą się, że dany program coś uszkodził na dysku i wystąpiły błędy logiczne, czy uszkodził spójność plików. Dlatego robi się skanowanie chkdsk.
W programie trzeba wykluczać foldery z filmami i z muzą. Wyklucz także pagefile.sys. Gdy masz ustawione stronicowanie na sztywno, mialeś podane jak to zrobić, to plik stronicowania pagefile.sys nie ulega fragmentacji.
No to teraz wiesz tyle co ja. Programów używa się z głową.
Autor postu otrzymał pochwałę
Człowiek widzi rzeczy, jakimi są i oby to była prawda.