
przy usuwaniu jakiejs duzej ilosci plikow, system, jakby wczytywal sobie pliki do ramu, a dopiero pozniej je wywalal, konczy sie to tym, ze aby usunac duza ilosc plikow, to musze czekac kilka godzin, az te pliki zostana "wczytane".
tak samo przy odinstalowywaniu jakichś programow. musze czekac, a gdy czekam, aktywne za proces okienko nie odpowiada.
co z tym fantem zrobic?:>
[ Dodano: Dzisiaj o 16:54 ]
podbijam, tylko dlatego, ze bardzo mi zalezy na tym rozwiazaniu
