przez Halfdoopeck 31 Sie 2009, 22:43
Niby racja to nie jest formowanie jak z czasów Ni-Cd, ale całkowite rozładowanie tu nie grozi. Nie dopuści do tego układ kontrolny w telefonie. Zresztą nie trzeba ciągnąć aż do wyłączena aparatu, ale do ostatniej lub przedostatniej kreski na wskaźniku. Tu nie idzie o efekt pamięciowy ale głownie o to: Litowcom, szczególnie polimerowym, równie jak nadmierne rozładowanie, szkodzi przeładowanie. Procesory ich ładowarek kończą ładowanie analizując przebieg napięcia. Takie jak podałem "formowanie" powoduje doginanie się przebiegu krzywej napięcia ładowania do tej wzorcowej. Tym samym akumulator lepiej póżniej współpracuje z procesorem ładowarki. Oczywiście takie zabiegi nie są konieczne. Baterie dobrych marek w kilka miesięcy od ich produkcji tego na mus nie potrzebują. Ale to im nie zaszkodzi.
Miał@ Baba MAC - nie wiedziała jak, @ Dziad wiedział i na forum odpowiedział.