tu jest mój POST w całości:
http://forum.programosy.pl/19-vt17950.html?postdays=0&postorder=asc&start=270
A TU JEGO CZĘŚĆ:
jestem po kilku godzinach przekopywania sie przez ten temat i pokrewne

zaraz padnę.... a więc zaczynam.
mój system:
Windows XP (pirat )
, zainstalowany SP1
programy:
firewall : ZoneAlarm i antywirus: Avast , zapora systemowa wyłączona
SIEĆ:
łącze radiowe 512/128 kbps , dostawca na folderze reklamowym napisał , że jest to linia 2MB , w trayu wyświetla mi 11MB , linia dzierżawiona od TPSA.
CHARAKTERYSTYKA:
sieć chodzi super, pingi dostępowe niskie, przy ssaniu plików przez zapisz na pulpit lub jakiegos downloadera predkosc dochodzi do 90 KB/s, a wiec nie jest tak zle. po wlaczeniu emule przy takich ustawieniach jakie podaje nizej nie mam problemu z wczytywaniem stron czy ssaniu plikow, widoczne oczywiste zwolnienie.po wlaczeniu emule pingi dostepowe wzrastaja, ale to juz wina mojego dostawcy (kij mu w oko )
ID mam LOW , nie mam zewnetrznego IP, wewnetrzne to 10.10.30.14
1.jestem po reinstalacji. do tej pory używałem emule eMule0.44b_Installer . miałem takie ustawienia :
pobieranie 64KB/s wysyłanie 32 KB/s porty:
TCP 4662 UDP 4672 ilość źródeł na plik:
ostateczny limit: 2000 limity połączeń:
ilość połączeń: 2000 bez limitow polączeń, ustawienia te wymyśliliśmy sami z sąsiadem

.jak mi to chodziło? calkiem dobrze, po rozpędzeniu się największy transfer plików jaki miałem to 50-55 KB/s , średnio po 30 20 wieczorami wiadomo więcej.
I WSZYSTKO PADłO

, KOLEJKI ZROBIłY SIę DUżE... SSAM 5 KB ,10 KB GóRA

RAZ PO RAZ JAKIS PLIK JEDEN WłąCZY SIE OK 20 KB, PO PROSTU CHODZI TERAZ TRAGICZNIE...
MOZE MI KTOS WYJASNIC CZEMU ?? ZOSTALEM COS ZBANOWANY CZY COS??