przez Garu 06 Paź 2020, 08:58
Zmień kabel do monitora, bo nie wiadomo jakie odbiera zakłócenia.
Co to jest komputer, to wiadomo. Ile pod biurkiem kabli - też. Tak samo kilka zasilaczy wpiętych w gniazdka. Może się też palentać zasilacz do laptopa.
Kabelki to wrażliwa rzecz. Internetowy i każdy inny musi być oddalony od zasilaczy, a nawet od gniazdek, które nie tyle są ciepłe, bo tam wpięty mały zasilacz, o ile w nim są problemy ze stykami prądu - pewnie jakiś starocie.
Kabelki, to jak małe antenki - odbierają zakłócenia. W komputerze jest wiele takich, które też mogą odbierać elektroniczne zakłócenia.
Czeka Ciebie jazda z przesuwaniem komputera, kabli, sprawdzanie gniazdek i wpiętych zasilaczy.
Opisałeś zjawisko mikroprzerw prądu. Takie smużenie, to problem. Gdybyś robił partycjonowanie, mógłbyś nadziać się na komunikat, że operacja się nie powiodła z powodu mikroprzerw w dostawie prądu. Tak to uszkadza MBR - rozruchowy. Potem lament i akompaniament. Przywrócić MBR jest niezwykle trudno. Prościej usunąć wszystkie partycje gpartedem, utworzyć nową i sformatować na ntfs - potem instalować system. To tak samo, gdy był linux i grub. Usunąć gruba, przywrócić MBR, w celu instalacji windowsa.
Starym wtyczkom za chiny nie darować!
Człowiek widzi rzeczy, jakimi są i oby to była prawda.