Router do lte: d-link dwr-921 lte vs huawei b315s

[adashko]

D-Link DWR 921 czy Huawei B315s
Panowie, krótko, który wybrać?
Specyfikacje mają dosyć podobne, nie mogę się zdecydować

Routera będę używał z anteną zewnętrzną, którą mam już zakupioną - oba routery mają do tego celu dwa gniazda SMA.
Cena roli nie gra, bo modem dostanę od operatora.

Huawei ma dodatkowo USB - możliwość podpięcia np drukarki pod sieć, ale to mi raczej zbędne, bo mam drukarkę z WiFi.

Zależałoby mi na jak najlepszym sygnale WiFi w routerze, ale ciężko określić, który lepszy - oba modele mają anteny wewnętrzne.

Huawei jest co prawda nowszym modelem (chyba 2015), a D-Link z 2013, ale tak jak mówię, wydają mi się bardzo zbliżone, może czegoś nie dostrzegam?

Z góry dzięki za opinie i podpowiedzi

[ToServeAndProtect]

zależy głównie od przeznaczenia. jeżeli internet ma po prostu działać to wystarczy najtańszy ze średniej półki
jeżeli ma to rozprowadzić sygnał WIFI to trzeba jednak tutaj się wykosztować
USB w routerach nigdy nie jest użytkowe, z reguły jest wyłącznie SERWISOWE (czasem służy jako port do drukarki)
warto skupić się na tym by router obsługiwał standard AC

tego modelu d-linka nie polecę. z doświadczenia brata wiem, że router bardzo często lubił się zawieszać i resetować.
ja osobiście posiadam Huawei E5180, starałem się kupić jak najtaniej i kupiłem go prawie 100zł taniej niż aktualna cena rynkowa. jest to dobry model i zasięg nawet jest spoko. wada jest taka, że ma jeden port ethernet


spójrz na modele: ASUS AC55U, ASUS 4G-N12 (wprawdzie tylko N ale to także wystarczy), ASUS CA1200 (jednak to już przekracza sporo budżet taki normalny)
oczywiście szukaj na rynku najniższej ceny lub okazji

Autor postu otrzymał pochwałę

[adashko]

Dzięki za podpowiedzi TSAP, jeszcze się zastanowię.

Chociaż w sumie to wolałbym już nie inwestować i mocno zastanawiam się nad tym Huaweiem, którego podałem, bo sytuacja wygląda tak, że o zasięg WiFi u siebie w domku się nie obawiam, ale na stancji obok mieszka sąsiad, z którym chciałem się dzielić ewentualnie netem i rachunkiem na pół Ale nie jest to sprawa życia i śmierci, w najgorszym wypadku sam będę bulił

A korzystałeś może kiedyś z tego typu access pointów, które uruchamiasz w połowie drogi pomiędzy źródłem a odbiorcą - AP klonuje sieć i dzięki temu odbiorca ma bliżej do źródła (jest to chyba tryb repeater/extender, nie jestem pewien)?

[ToServeAndProtect]

zwykły repeater/bridge. z takiego może nie ale korzystałem. pytanie czy nie lepiej doinwestować i załatwić sobie sprzęt taki, który da ci możliwość przeciągnięcia neta przez sieć elektryczną. Np coś takiego TP-Link TL-PA2010.
W domu czy mieszkaniu musi być jeden obwód elektryczny by to działało

[Robert]

chciałem się dzielić ewentualnie netem i rachunkiem na pół Ale nie jest to sprawa życia i śmierci, w najgorszym wypadku sam będę bulił

wystarczy router z AC i zrobić Bridge

Autor postu otrzymał pochwałę

[adashko]

Wziąłem tego Huaweia B315, testuję od paru dni i jestem zadowolony.
Póki co ani razu nie zerwało połączenia LTE, rozdział sygnału po kablu jak i WiFi też elegancko.

Co do sąsiada...

wystarczy router z AC i zrobić Bridge

Sąsiad był oddalony na tyle, że w ogóle nie widziało u niego sieci z B315, a nie chciałem już inwestować za wiele, dlatego użyłem drugiego rutera, który pozostał mi po dotychczasowej radiówce, jako AP - po Wifi łączy się z B315, postawiłem go na skraju mojej chałupy, jak najbliżej sąsiada (B315 stoi na przeciwległym bez możliwości zmiany miejsca), i z tego ruterka pociągnąłem już tylko kawałek kabla do sąsiada

Jest git, dzięki za pomoc

[ToServeAndProtect]

adashko, tylko powinieneś wiedzieć, że jeśli nastaną gorsze dni to nie będzie to wina routera. w przypadku sieci komórkowej jakość jest zależna od natężenia sieci, pogody oraz kilku różnych czynników. wtedy choćbyś miał najlepsze pingi to net może być kiepski

[adashko]

w przypadku sieci komórkowej jakość jest zależna od natężenia sieci, pogody oraz kilku różnych czynników.

Tak, wiadomo, że kabel to kabel, ale szczerze mówiąc, od ponad pół roku korzystam jeszcze z LTE od Playa na jeszcze bardziej budżetowym ruterku mobilnym z podłączoną anteną zewnętrzną i problemów też zbytnio nie ma.
Co prawda zimową porą jeszcze nie testowałem, ale testy deszczowe i burzowe przeszedł pozytywnie
Obciążenie sieci też chyba w normie - ja akurat nie mieszkam w jakimś wielkim mieście i do tego nie w centrum

[Robert]

Sąsiad był oddalony na tyle, że w ogóle nie widziało u niego sieci z B315, a nie chciałem już inwestować za wiele, dlatego użyłem drugiego rutera, który pozostał mi po dotychczasowej radiówce, jako AP - po Wifi łączy się z B315, postawiłem go na skraju mojej chałupy, jak najbliżej sąsiada (B315 stoi na przeciwległym bez możliwości zmiany miejsca), i z tego ruterka pociągnąłem już tylko kawałek kabla do sąsiada

no i właśnie do tego routerka w przyszłości można zrobić bridge lub kupić 2 z AC i nimi zrobić bridge

Jak z limitami transferu? Pogra na tym online?

[ToServeAndProtect]

Robert, można grać i to spokojnie. ja miesięcznie ściągam 1TB danych więc jak to w reklamie nju mobile "limity nie interesują mnie" a mam PLAY

adashko, no to powinieneś mieć spokój na łączu. w dużych miastach to czasami jest problem ale daje radę

[adashko]

no i właśnie do tego routerka w przyszłości można zrobić bridge lub kupić 2 z AC i nimi zrobić bridge

Powiem szczerze, że w tej chwili nie łapię tej koncepcji - nie mam doświadczenia w tej materii, muszę trochę poczytać i się dokształcić

Jak z limitami transferu?

Ta oferta, którą wybrałem, to no-limit 70zł/miesiąc w T-Mobile dla firm - czy jest to faktyczny no-limit bez lejka to się dopiero przekonam w praktyce, ale szczegółowo wypytywałem o to pracownika salonu przy podpisywaniu umowy i potwierdził, że żadnego limitu na prędkość po zużyciu określonej ilości danych nie będzie. Do tego w umowie nie ma żadnego zapisu o tym, tak jak np. w Playu, że po przekroczeniu np. 100GB "w celu zachowania stabilności sieci, ble, ble, ble, prędkość może zostać obniżona do 2Mb/s" - więc jestem dobrej myśli

Pogra na tym online?

Da radę
Grałem nawet na wspomnianym wcześniej mobilniaku z Play-a, na którym wyciągam średnio 25Mb/s i jest w porządku

ja miesięcznie ściągam 1TB danych więc jak to w reklamie nju mobile "limity nie interesują mnie" a mam PLAY

Mi się zdarzyło w ciągu ponad pół roku korzystania z Play-a, że dwukrotnie nałożyli mi lejek, ale to w ofercie na kartę, gdzie płacę 50zł za 3 miesiące korzystania i co 30 dni aktywuję promocję, która odnawia ten teoretyczny limit (tak na marginesie, dobra oferta bez podpisywania umowy Red Bull Mobile = Play) W podlinkowanym regulaminie jest napisane wprost, że po 100GB w miesiącu mogą ścisnąć gardziel do 2Mb/s. Ale po pierwsze primo: po 3 dniach zdjęli mi ten lejek, drugie primo: i tak zassane było grubo ponad 200-300GB Więc jak na ofertę za nieco ponad 15zł/miesiąc to jest bajka

[Robert]

Sorki za OT, po prostu mam neo 10mb i też myślałem o LTE, tylko np mając X One w domu, który pobierze sobie gierke 35-50gb zastanawialo mnie jak z limitami

Powiem szczerze, że w tej chwili nie łapię tej koncepcji - nie mam doświadczenia w tej materii, muszę trochę poczytać i się dokształcić

zrobiłem w domu na dniach z 2 TP linków,
router główny jest na 1 piętrze, drugi, który ma BRIDGE jest na parterze, działa to tak, że mam 1 sieć w domu wykrywaną, a zasięg pełniutki z obu routerów, ponieważ router zmostkowany komunikuje się po WiFi z routerem na 1 piętrze i rozszerza jego sygnał

Do tego do routera głównego dałem drukarke bo ma print server i z każdego kompa niezależnie drukuje kiedy chce

[ToServeAndProtect]

czy jest to faktyczny no-limit bez lejka

PLAY też informuje, że nolimit ale w umowie jest zapisane 100GB miesięcznie

[adashko]

PLAY też informuje, że nolimit ale w umowie jest zapisane 100GB miesięcznie

No dokładnie, tak też napisałem wcześniej:

Do tego w umowie nie ma żadnego zapisu o tym, tak jak np. w Playu, że po przekroczeniu np. 100GB "w celu zachowania stabilności sieci, ble, ble, ble, prędkość może zostać obniżona do 2Mb/s"

W tym wypadku dla Play-a pojęcie 'no-limit' oznacza fakt, że możesz cały czas pobierać dane, a że idzie jak krew z nosa po jakimś czasie, to już ich nie interesuje
Na ich obronę mamy fakt, że babcia klozetowa nie siedzi i nie pilnuje tego sztywno, można pobierać często wiele ponad tę wartość z umowy, ale w w pewnym momencie mogą przyciąć - a przynajmniej zostawiają sobie furtkę

Ja takiego zapisu nie mam, katuje łącze i zobaczymy