Od pewnego czasu obserwuję irytujące zjawisko powolnego uruchamiania systemu Windows XP na komputerze z którego korzystam (długotrwałe błyskanie diody informującej o pracy twardego dysku). Komputer wyposażony jest w dysk 250 GB, lecz podzielony na partycje w sposób, który uważam za nieprzemyślany (20 GB na partycję systemową, reszta to magazyn danych). Uprzedzając ewentualne pytanie dodam jeszcze, że przezornie przesunąłem plik wymiany na obszar poza partycją systemową). Jednak mimo to, system pracuje zbyt ospale. Dodatkowo mogę wskazać na fakt, że obecnie zainstalowany jest tylko jeden moduł pamięci 1 GB (PC2-5300, 333 MHz). Chciałbym zapytać, czy domontowanie dodatkowych 3 modułów RAM o pojemności 1 GB każdy dałoby widoczny wzrost wydajności systemu? Czy zastosowanie łącznie 4 modułów pamięci RAM o pojemności 4 GB, lecz typu PC2-6400, 400 MHz, (który płyta główna obsługuje wedlug specyfikacji) dałoby wyraźniejszy wzrost wydajności, niż gdyby poprzestać na typie PC2-5300? I jeszcze jedna kwestia. Czy powiększenie wielkości partycji systemowej (system często wyświetla komunikat o małej dostępnej pojemności na dysku systemowym) kosztem pozostałego obszaru dysku może zaowocować poprawą wydajności systemu?