1) Gra bardzo podobna do pacmana. Kierowało się w niej stworkiem łudząco przypominającym pokemona, zdaje się, że był zielony z żółtym paskiem. Trzeba było zebrać wszystkie kulki, aby otworzyło się wyjście z planszy (ja nazywałam te kulki kapustami, bo były do tego warzywa bardzo podobne :p). W grze występowali również przeciwnicy, szczególnie utkwiły mi w pamięci różnobarwne motyle, które ginęły z dziwnym piskiem, jeżeli "pacman" zrzucił na nie jakiś ciężar. Ogólnie klimat w tej grze był mroczny, melodia również.
2) W drugiej grze sterowano lisem w zielonej koszulce. Trzeba było zbierać klucze, żeby dostać się do wyjścia. Lis miał do dyspozycji dynamit, którym załatwiał przeciwników. Gra podobna była w sumie do bombermana.
3) Ta gra to na pewno bomberman, nie wiem tylko, czy nie wydany po prostu pod jakąś specjalną nazwą, której ja nie mogę znaleźć, czy po prostu tyle tych wersji wydano, że...w każdym razie pamiętam, że bombermany w tej grze miały kształt kolorowych kulek (niebieskiej, żółtej, czerwonej i zielonej) i takichż kolorów czapeczki z daszkiem (niebieski nosił żółtą, żółty niebieską, czerwony zieloną, a zielony czerwoną). Chyba tylko tyle wyróżniało tą wersję od pozostałych.