
Szukam nazwy gry o czołgach(a raczej samej gry), być może nazywa się po prostu "Tank", więc nie mogę jej znależć w internecie. Jeśli to wbrew regulaminu to sorry...
Grałem w nią jakieś 5-10 lat temu.
Pamiętam kilka szczegółów z tej gry:
1.Widok z góry, trochę z ukosa (jak w Diablo II), tylko wyżej.
2.Poziomy ładnie opracowane, dużo szczegółów, prawie wszystko dawało się rozstrzelać, albo rozjechać(n.p. stację benzynową, drzewa,płoty)
3.Żołnierzy wroga można było rozjechać, albo zastrzelić - zostawała czerwona plama.
4.Przy wjechaniu do wody Pasek na dole(stan czołgu, rodzaj broni i t.d.) zapełniał się wodą, gdy się zapełnił czołg wybuchał, można było zdążyć wyjechać z wody
5.Na końcach ulic na brzegu plansz były zwykle betonowe zapory przeciwczołgowe(przeciwpiechotne można było rozwalić)
6.Rozmaite misje - rozwalić wszystkich, konwój, statek, na czas albo bez i t.d.
7.Różne bronie - karabin miało się zawsze, inne gdy się je zdobyło- miny, możdzierz, i inne(n.p. rakiety samonaprowadzające w misji, gdzie trzeba było rozwalić lotnisko i chelikoptery)
8.W menu przy wybieraniu planszy można było wybrać 1 z 5 poziomów, każda miała około 5 plansz
9.Na ostatnim poziomie 1 plansza to była wyspa S-podobna, z prawej płynął statek w dół planszy - trzeba go rozwalić
10. Lufą można było kręcić(chyba).