• Ogłoszenie:

refleksje spowodowane grami

Tutaj można umieszczać wszystkie sensowne tematy nie pasujące do reszty działów tematycznych. Siadaj, gadaj, opowiadaj ;)

refleksje spowodowane grami

Postprzez cloudjubei 29 Mar 2008, 22:05

Witam,
więc tak jak w temacie, czy mieliście kiedykolwiek jakiś pożytek duchowy/moralny itd. z gier? Chodzi mi tu konkretnie o to, czy gry dały wam jakieś przemyślenia/refleksje nad jakimiś sprawami życiowymi itp.

Dla przykładu:
Patrząc na wszystkie gry w które grałem, to jedyną grą, która sprawiła, że przysiadłem i chwilkę przemyślałem o co tak naprawdę chodzi, był KotOR (obydwie), pod względem wyborów i dowodzenia, w sensie, bezgranicznego zaufania jaki człowiek potrafi przejawić do swojego dowódcy, lecz też tego jak inni polegają na nas, gdy my jesteśmy jakimś 'fundamentem'. Ta gra pokazuje jak wiele osób polega na innych + jak ciężkie zadanie tkwi na barkach tych na których się polega (często są zbyt zajęci 'pracą' by zająć się własnym życiem). Patrząc na to przemyślenie pod kątem życia codziennego można sobie zdać sprawę, jak wiele robią dla nas lekarze/pielęgniarki i jak bardzo na nich polegamy (i jak ciężkie są ich zadania), oczywiście jest jeszcze wiele innych takich osób, lecz to jest tylko przykład. Nie mówię tu, że ta gra to ewidentnie sobą symbolizuje, tylko na mnie wywarła takie wrażenie i tak skłoniła do myślenia.

KotOR to przyznam szczerze jedna z moich ulubionych gier, lecz np. Final Fantasy 7 - czyli ta naj naj - ulubiona, tak naprawdę nie wniosła nic poza rozrywką... Trochę smutne, lecz wciąż ta gra rządzi :)

No więc jak jest z wami? Gry wnoszą jakieś ważne wartości do waszego życia czy nie? Cel tego tematu to wyłowienie gier takich, które pamiętacie ze względu na wnioski jakie wam nasunęły.

Ps. Proszę nie pisać tu o żadnych refleksach, o tym, że gry uczą języka angielskiego, o jakimś myśleniu logicznym czy strategicznym, czy innych podobnych głupotach - bo chodzi mi konkretnie o wartości bym je nazwał 'duchowe' (te '' dla tych co nie wierzą w duchy :P).
Ps2. Jeśli nie masz nic ciekawego na temat, a sądzę, że to raczej poważniejszy temat, to sprawdź czy nie ma Cię na dworze, a jak nie podziałało to stuknij się 1024 razy w czółko. Może nieintencjonalne zmotywowanie mózgu zadziała...
Ps3. Jeśli dotarłeś aż tutaj, to oznacza, że może przypadkiem chciał(a)byś nabić posta, a nie masz nic sensownego do powiedzenia... No cóż, Neostrada jest całkiem tania w tych czasach, nic na to nie poradzimy...
cloudjubei
~user
 
Posty: 165
Dołączenie: 08 Sty 2006, 03:00
Pochwały: 2



Postprzez Anihilator 29 Mar 2008, 22:13

Hmm , ciekawe podejście , ale ja takiej wagi do gier nigdy nie przykładałem.
Gry były raczej forma odprężenia się , miłego spędzenia czasu itd.
Nigdy nie czerpałem z nich jakichkolwiek korzyści moralnych , czy - jak to ująłeś - duchowych.

Ale z drugiej strony , to nie grałem w zbyt wiele gier , nie jestem jakimś "pro gamerem" , więc nie mialem tyleż okazji do sprawdzenia czy jest jakiś tytuł , który wywarł by na mnie takie wrażenie.

Być może CoD I i II , Medieval II , albo HL 2 , ale wrazenia jakich doznałem grając w te tytuły chyba nie podchodzą pod to , o czym pisałeś.
Nie grałem też w KotOR-a , czego nie raz żałowałem , więc nie moge napisac niczego nt. mojego odczucia co do tej gry.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Anihilator
~user
 
Posty: 948
Dołączenie: 03 Lis 2005, 16:45
Miejscowość: Piaseczno
Pochwały: 12



Postprzez cloudjubei 29 Mar 2008, 23:56

Załatwiaj KotOR'a lub KotOR'y dwa :) i będziemy dyskutować :)
cloudjubei
~user
 
Posty: 165
Dołączenie: 08 Sty 2006, 03:00
Pochwały: 2



Postprzez RufuS* 30 Mar 2008, 00:25

Ja podobnie jak Anihilator gry traktuję jako formę relaksu. Szczególnie sieciówki - miło jest z grupą znajomych czasami w coś popykać. Podczas gry nie myślę o rzeczywistości. Tzn. nie staram się doszukiwać związku gry z prawdziwym życiem. Zaskoczony jestem że Ty znalazłeś takie powiązania i to w grze z gatunku fantastyk. No cóż, w Kotora nie grałem, ale troszkę mnie zaciekawiłeś i być może spróbuję. ;)

Jeszcze kilka słów o tych "odczuciach duchowych". Mam na myśli sentyment do danej gry. Przykład: Parę lat temu spędziłem mnóstwo czasu na grę w Vice City. Z kolegami codziennie w szkole dyskutowaliśmy na temat misji itp. Znałem doskonale całą mapę, wszystkie pojazdy, playlisty w radiach itp.
Dziś kiedy np. w radiu słyszę piosenkę która przez długi czas towarzyszyła mi w tej grze odczuwam właśnie takie dziwne uczucia, coś zaczyna się środku kręcić i po chwili przypominam sobie wszystkie momenty z tejże gry. Bardzo miłe i pozytywne uczucie. Ale to było tylko tak na marginesie ;)

Podsumowując, jak Ty do cholibki znalazłeś powiązanie Kotora z pielęgniarkami to nie mam pojęcia <lol> Chyba faktycznie zaraz to zassam...
AMD Phenom II X4 955 3,2 + SilentiumPC Fortis HE1225|| MSI 870A-G54 || Kingston HyperX 8GB DDR3-1333 CL9 || MSI GTX460 1024MB Cyclone OC || WD Blue 1TB || Seasonic M12II-520W || SilentiumPC Gladius 800 || NEC E222W + Philips 235PQ || Razer DeathAdder + QcK || Microsoft Digital Media Keyboard 3000 || Windows 7 Professional 64bit MSDNAA
Awatar użytkownika
RufuS*
~user
 
Posty: 1294
Dołączenie: 15 Maj 2005, 14:11
Miejscowość: Rybnik
Pochwały: 102



Postprzez Lecter 30 Mar 2008, 00:38

Też trochę pogrywam. W Kotora akurat nie grałem ale z tego co czytałem, to nie jedyna gra Bioware, która skłania do takich czy innych przemyśleń.

RufusFCB napisał(a):Zaskoczony jestem że Ty znalazłeś takie powiązania i to w grze z gatunku fantastyk.

Myślę, że właśnie w takich grach tj. cRPG najczęściej trzeba dokonywać jakichś ważnych wyborów słaniających do zastanowienia :P

cloudjubei napisał(a):Chodzi mi tu konkretnie o to, czy gry dały wam jakieś przemyślenia/refleksje nad jakimiś sprawami życiowymi itp.

z tego co teraz przychodzi mi do głowy to np, Syberia, może Mafia. Warto zagrać w te gierki żeby samemu się przekonać.
Image
Image
Awatar użytkownika
Lecter
~user
 
Posty: 4616
Dołączenie: 26 Gru 2005, 17:00
Pochwały: 303



Postprzez kajtekjr 30 Mar 2008, 00:43

Jednyne przemyslenie jakie mam na temet gier to takie ze moj portfel sie robi coraz chudszy gdy wychodza nowe gry.. :P A tak to gry traktuje jako taki przerywnik od codziennosci, od nauki.. ;) Forma relaksu.. ;) ..cos jak piwo z kolegami, ale gdy nie ma $$ :lol:
Awatar użytkownika
kajtekjr
~user
 
Posty: 8079
Dołączenie: 06 Paź 2005, 15:39
Miejscowość: Września
Pochwały: 306



Postprzez kepa416 30 Mar 2008, 00:55

Refleksje.. Wiem jedno mnie Warrock wciągnął na 6 miesięcy moje życie zniknęło nie było kolegów znajmoych szkoły siedziałęm na lekcjach i myślałem jak sie zerwac zeby pograć.. Przestałem wróciłem do znajomych teraz sie śmieje z tego odbiło mi wtedy grałem w weekendy do 4 rano wczułem sie teraz nie mam ochoty znudziło sie ;] Refleksje zostały jakies oh okulary musze nosic i krople do oczu ;/ Hmm .. jeśli chodzi o inne gry to tylko coś w stylu wiedzmina ma wpływ na człowieka.. Tak mi sie wydaje bo, jazda autem czy strzelanie do potworów raczej nic poza agresja nie wzbudzi.

[ Dodano: Dzisiaj o 23:57 ]
cloudjubei napisał(a):Neostrada jest całkiem tania w tych czasach

Nie jest aż taka tania ;]
Awatar użytkownika
kepa416
~user
 
Posty: 924
Dołączenie: 30 Kwi 2007, 22:14
Miejscowość: Jelenia Góra
Pochwały: 12



Postprzez Math 30 Mar 2008, 01:06

Kotor stał się dla mnie wielką inspiracją, jego świat i dostępne możliwości, takie jak eksploracje miejsc i odkrywanie nowych wątków, poprzez zainteresowanie się członkami drużyny, nie tylko uczyniły mnie szczęśliwszym, ale także otworzyły wewnątrz mnie, drogę do marzeń.
Jeżeli gra ma w sobie potencjał i potrafi dużo przekazać graczowi, to uważam, że gracz może pozostać pod jej wpływem przez bardzo długi czas. Niestety w smutnej rzeczywistości, będziemy dostrzegać liczne rzeczy, będące symbolami naszej ulubionej gry.
Nie dostrzegam dużo powiązań między rzeczywistością, a światem gry, jednakże udana gra wywołuje u mnie wiele uczuć sentymentalnych.
Math
~user
 
Posty: 300
Dołączenie: 28 Sie 2006, 16:25
Pochwały: 11



Postprzez MarcepanowyPiesek 30 Mar 2008, 01:08

Jestem bardzo zaskoczony tymże tematem. Gry... gram często ale w niezbyt obszerny szereg gier. Głównie interesuje się grami pokroju Call of Duty 4 (multiplayer) bądź też Counter Strike. Jednak kiedy w ręce wpada mi gra pokroju Gothica I, II, III czy innej tego pokroju gry RPG potrafię nad tym siedziec po kilka godzin dziennie. Gry traktuje(jak już wyżej wspomniano) jako formę rozrywki i nigdy nie myślałem o tym w taki sposób jaki ty preferujesz
cloudjubei napisał(a):wiele osób polega na innych + jak ciężkie zadanie tkwi na barkach tych na których się polega
To akurat jest prawda... Niekiedy bardzo wiele zależy od jednej decyzji, często jest tak, że polegamy właśnie na innych a "jakoś to będzie" (nie bierzemy odpowiedzialności). W Kotra nigdy nie grałem, ale z tego co widzę zrobie to.. :)

Pozdrawiam
Wyślę zaproszenia na LOCKERZ PM
Awatar użytkownika
MarcepanowyPiesek
~user
 
Posty: 555
Dołączenie: 29 Lis 2006, 17:54
Miejscowość: Turek
Pochwały: 23



Postprzez cloudjubei 30 Mar 2008, 01:21

Widzę, że zamiast wy mi polecać gry, to ja wam wszystkim poleciłem KotOR'a :P:P

Co do samego tematu, to po prostu chciałem wiedzieć, czy gry to 100% rozrywka. Bo skoro są np. ludzie co potrafią widzieć w tym nałóg i z niego wyjść, to znaczy, że nad tym myślą.

Co do porównania pielęgniarek i KotOR'a :P to chodziło mi o podejmowanie ważnych decyzji :) Bo przecież, jak jesteś np. w amoku, lub prawie nieżywy, to przecież nie decydujemy o tym, czy będziemy żyć, wszystko leży w rękach ich, no więc, mówię, że KotOR tylko mi przybliżył tę ideę.

Co do Syberii to właśnie zainstalowałem, bo ktoś wcześniej mówił, że bardzo ciekawa gra.

Czekam na wasze dalsze przemyślenia, zaczyna się robić ciekawie ;)
cloudjubei
~user
 
Posty: 165
Dołączenie: 08 Sty 2006, 03:00
Pochwały: 2



Postprzez kajtekjr 30 Mar 2008, 01:32

cloudjubei napisał(a):Co do samego tematu, to po prostu chciałem wiedzieć, czy gry to 100% rozrywka. Bo skoro są np. ludzie co potrafią widzieć w tym nałóg i z niego wyjść, to znaczy, że nad tym myślą.

Heh.. Mnie z takiego nałogu wyleczyła awaria płyty głownej.. :( 3 tygodnie bez kompa :( A wczesniej potrafilem ciąć w CS'a 1.6 po 6-8 godzin dziennie nawet! ;) A po awarii juz nie wrociłem do formy sprzed i dałem sobie spokój :]
Fotografia motoryzacyjna ---> WWW
Awatar użytkownika
kajtekjr
~user
 
Posty: 8079
Dołączenie: 06 Paź 2005, 15:39
Miejscowość: Września
Pochwały: 306



Postprzez moniek123 30 Mar 2008, 01:43

hmm
ja tam nigdy w szkole nie myślałem o żadnej grze i nie myśle, to jest nałóg
wogóle nie rozumiem ludzi jak można jakiekolwiek wyciągać refleksje, po czym lol ? po tym jak walne komuś heda? czy po tym że kogoś uleczyłem :?
a tak wogletoco maja gry do real world? ? fantzja vs real life ;x , nie zdziwie sie jak14 letni e dziecko zabije rodziców twierdzać ze zaraz wócą na resp :?
jedyna refleksja po maniaczeniu to okulary i tyleco można powiedzieć
moniek123
~user
 
Posty: 284
Dołączenie: 08 Mar 2007, 17:44



Postprzez kepa416 30 Mar 2008, 02:05

moniek123,
masz racje dzieci reaguja tak na gry przelwaja ja na rzyczywistośc. Sam jestem dzieckiem ale nigdy tak nie miałem a znam "dzieci" któe maja takie jazdy :/

Ale co do myślenia w szkole.. i wogóle o graniu przeważało to nad życiem gry wygrywały z wyjściem z kumplamu czy na zostaniu na 2 wf-ach wracałem do domu i siadałem do gry a kończyłem w nocy i tak w koło. Troche to wygląda jak bym miał psychikę połamana, ale tak było w moim życiu i to jest negatywny wpływ gier na życie.
Awatar użytkownika
kepa416
~user
 
Posty: 924
Dołączenie: 30 Kwi 2007, 22:14
Miejscowość: Jelenia Góra
Pochwały: 12



Postprzez cloudjubei 30 Mar 2008, 02:16

moniek123 napisał(a):hmm
ja tam nigdy w szkole nie myślałem o żadnej grze i nie myśle, to jest nałóg
wogóle nie rozumiem ludzi jak można jakiekolwiek wyciągać refleksje, po czym lol ? po tym jak walne komuś heda? czy po tym że kogoś uleczyłem :?
a tak wogletoco maja gry do real world? ? fantzja vs real life ;x , nie zdziwie sie jak14 letni e dziecko zabije rodziców twierdzać ze zaraz wócą na resp :?
jedyna refleksja po maniaczeniu to okulary i tyleco można powiedzieć


Widać chłopczyku, żeś ps2 nie przeczytał... I zdecydowanie nikt nie pytał Cię, czy myślisz o grze czy nie. Po co wchodzisz na temat o grach skoro o nich nie myślisz? Nie masz nic konkretnego do powiedzenia to do widzenia. Rozumiem, żeś antyfan czy coś tego rodzaju, bo tylko tacy zawsze oglądają np. klipy muzyczne zespołu, którego nienawidzą więcej razy niż sami fani, a potem besztają... Zastanów się czasem jak coś napiszesz...

Co do fantazja a real world. Czytałeś kiedyś książkę jakąkolwiek? No więc one zawsze mnie np. dają do pomyślenia, a wychodzi na to, że gry także dają + zdecydowanie twierdzę, że fantazja potrafi wywierać wpływ ogromny na ludzi, pobudzają imaginację w specyficzny kierunek i w ten sposób sprawiając, iż dana osoba skupia się na konkretnym aspekcie.
Poza tym, jak już coś obalasz, to potem nie próbuj sam sobie na przekór udowadniać, że tak nie jest, bo piszesz "co maja gry do real world", a potem, ze dziecko zabija rodziców... no to ma czy nie? Sprawdź czy nie ma cię w piżamce w łóżku.

Ludzie proszę nie piszcie jakiś głupot o dzieciach mordujących rodziców, albo o tym, że gry łamią psychikę... Robią ci coś z głową? To to opisz, przedstaw sytuację, a nie piszesz, że grałeś w to i w to, i cenzura całe wychodzi... Konkretnie się zapytałem o refleksje przychodzące z gier - nie masz nic konkretnego do powiedzenia w tej sprawie to nie pisz, nikt cię o to nie prosi, wręcz przeciwnie, prosiłem by tego nie robić. Ja rozumiem, że są nabijacze postów, którzy lubią wrzucić swoje nic nie warte zdanie tam gdzie nie trzeba, ale po co pisać coś co żadnego pożytku nie przyniesie w całej sprawie.

Wszystkim innym, którzy piszą coś mądrego serdecznie dziękuję za udzielanie się w dyskusji :)
cloudjubei
~user
 
Posty: 165
Dołączenie: 08 Sty 2006, 03:00
Pochwały: 2



Postprzez Xfire 30 Mar 2008, 03:05

Dla mnie gry to także tylko rozrywka.
A budzące refleksje to może Fahrenheit, Mafia lub Thief (chociaż tego ostatniego już nie pamiętam ;) )
[b]MSI B75A-G43 || Intel Xeon E3 1240 v2 @3.4GHz||WD Blue 1000GB + WD Blue 500GB|| 24 GB Goodram 1333Mhz ||Chieftec 450W || Creative Soundblaster audigy || GeForce GTX1660 OC || Creative G500 ||
Awatar użytkownika
Xfire
~user
 
Posty: 1290
Dołączenie: 09 Wrz 2007, 12:09
Pochwały: 57



Postprzez Dementor 30 Mar 2008, 09:45

Dla mnie gra to jest odciagniecie od szarej rzeczywistosci Obecnie gram w Cabal Online

Dwadzieścia lat minęło jak jeden dzień
Nie masz co wspominać?
Lepiej swe życie zmień!
Awatar użytkownika
Dementor
~user
 
Posty: 3475
Dołączenie: 23 Paź 2006, 22:39
Miejscowość: SŁUPSK *Pomorskie
Pochwały: 192



Postprzez kjubus 30 Mar 2008, 10:23

mnie do refleksji sklonilo kilka gier. najstarsza z nich jest chyba Mafia. wychodzilo po prostu na to, ze oni nie sa tacy zli, jak sie o nich mowilo;) choc nie ukrywam, to lektura ojca chrzestnego byla pod tym wzgledem bardziej wartosciujaca:P.potem byly oba kotory, ale o tym pisac nie musze, bo widac, ze juz to obrobiliscie:) ostatnia gra, jaka sobie przypominam, byl rodzimy wiedzmin. to, co ta gra zrobila z moim umyslem, to masakra :D po prostu po raz pierwszy w grze zobaczylem, ze swiat przedstawiony nie jest sielanka SPOILER: szczegolnie, gdy bylem we wsi odmety i tam byly te 2 siostry. jedna chciala wyjsc za maz za kolesia-materialiste, mimo ze sama byla romantyczka a i jeden romantyczny koles do niej czul miete, a jej siostra-materialistka zazdroscila jej tego, za ktorego miala wyjsc. na pierwszy rzut oka mozna bylo powiedziec, ze po prostu bedzie trxzeba ich ze soba na nowo poswatac. nikt by nie powiedzial chyba, ze skonczy sie to tak, jak sie skonczylo. KONIEC SPOILERA. no i jak widac, przez niemal 12 lat, jak gram w gry komputerowe, znalazlo sie tylko pare takich tytulow. mam jednak nadzieje, ze ten przemysl bedzie szedl troszke w kierunku filmowego, tzn ze wiele gier bedzie tworzonych dla rozrywki, a tylko niektore po to, aby cos graczom uswiadomic i zmusic ich do przemyslen.
Image <=== WWW
Aristo Prestige 1700 - Centrino Duo 2.2GHz, 1*2GB DDR2 667 + 1*1GB DDR2 667, GF 8600M GS 256MB+turbocache (max 512), Win 7 Professional x64 //PlayStation 4 500GB + LG 37LH3000

nie pomagam przez PW/GG/E-MAIL! masz klopot? pisz na forum.
Awatar użytkownika
kjubus
~user
 
Posty: 2484
Dołączenie: 28 Lis 2005, 17:06
Miejscowość: Bogdanowo k. Poznania
Pochwały: 33



Postprzez KDNuub 30 Mar 2008, 12:30

Gry przy których chociaż trochę warto się zastanowić to w/g mnie:
Bioshock(motyw z dziewczynkami), wspomniana wcześniej Mafia(gangsterzy wbrew pozorom też mają sumienie) oraz Call of Juarez(niesłuszny osąd Billy'ego).
Strange that the truth hurts, while lies do not.
KDNuub
~user
 
Posty: 61
Dołączenie: 27 Sty 2008, 00:02
Miejscowość: Siemiatycze
Pochwały: 1



Postprzez cloudjubei 30 Mar 2008, 14:44

Dementor19 napisał(a):Dla mnie gra to jest odciagniecie od szarej rzeczywistosci Obecnie gram w Cabal Online

Czy Twój post cokolwiek nowego wniósł do tematu? Nie lepiej aby sprawdzić, czy na targu nie sprzedają przypadkiem 'sapiensi'?

kjubus napisał(a):ostatnia gra, jaka sobie przypominam, byl rodzimy wiedzmin.

Szczerze powiem, że pominąłem wiedźmina ze względu na to, iż go nie ukończyłem, lecz fakt faktem, iż ta gra miała w sobie właśnie to coś, co sprawiało, że może czasem nieświadomie, ale tak czy siak myśleliśmy nad jakimś faktem. Ciekaw jestem, czy, poza, prawdopodobnie, kilkoma osobnika, są tacy, którzy np. przeszli grę z 5 razy, by zobaczyć jej różne zakończenia, a nic totalnie z tego nie wynieśli, lecz tylko stracili czas? Nie żebym tu ubliżał wiedźminowi :), bo ta gra to jest majstersztyk i ogólnie wynieść z niej można całkiem sporo.
cloudjubei
~user
 
Posty: 165
Dołączenie: 08 Sty 2006, 03:00
Pochwały: 2



Postprzez kepa416 30 Mar 2008, 21:59

Dla mnie widzimin przedstawia konflikt ludzi ogólnie i złe cechy troche tego jest w tej grze. Gra wogóle promuje życie :nieludzi" iż sa lepsi i maja mniej wad.. Pozatym rozmyślanie Geralta nad samym sobą.
Awatar użytkownika
kepa416
~user
 
Posty: 924
Dołączenie: 30 Kwi 2007, 22:14
Miejscowość: Jelenia Góra
Pochwały: 12



Następna

Powróć do Pog@duchy

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 16 gości