oczywiscie, ze jest taka mozliwosc. np. moj kumpel tak wlasnie zrobil i jest (jesli dobrze pamietam nazwe) na Wyzszej Szkole Oficerskiej Wojsk Ladowych (chyba pod wroclawiem gdzies, JESLI DOBRZE PAMIETAM). studiowac zaczynasz (pierwszy rok) pod koniec sierpnia i w miesiac odrabiasz zasadnicza sluzbe wojskowa. poszukaj w necie.
Tak we wrocku jest taka szkola. Ale dostac sie tam jest bardzo ciezko. Trzeba byc na 5 z matmy, oraz z anglika. Oraz trzeba byc zaj.... wytrenowany.
Latwiejsza jest podoficerka np. SPWL w Poznaniu. Sam tam startowalem ale jak to w woju bywa strasznie walkuja tam i wyniki pomieszali wiec sie nie dostalalem (zreszta wielu innych tez nie) a na moje miejsce dostali sie synkowie generalow ktorzy rzygali po krzakach podczas testow i przewalali sie o wlasne nogi. Wiec jak nie masz plecow to nie startuj do zadnej szkolki, bo cie wydymają. Zrob tak jak ja. W lutym ide na ochotnika do woja na 9miechow. Potem zostaje na stale, i jako ze mam mature to moj komendant wysle mnie na dodatkowe 3 miesieczne szkolenie i bede mial taki sam stopien co panowie po SPWL. Droga dluzsza ale mniej stresowa. Tak bym ci radzil. Zglos sie do WKU na ochotnika i odwal sluzbe, potem zostan na stale. Majac mature do chorazego dojdziesz.