Jakoś tak mi się wyrobiło, że zespoły do słuchania wynajduję przez okładki - jak się jakaś spodoba to zapisuję w folderze na dysku i tak se czeka na swoją kolej dany zespolik.. Jednakże częściej wygląda to tak, że najpierw zasłyszę gdzieś a potem się okazuje że była okładka na dysku..
Tak właśnie było i tym razem.. Przez ostatnie dwa dni lubiłem sobie zapuścić "radio taga power metal", ale że część znanych albo słabo się zaczynających to omijam, no i tak pierwszego dnia z zapędu ominąłem coś co fajnie sie zaczynało - nie pamiętając nic prócz okładki.. Następnego dnia udało mi się dorwać owe cuś i tak..
Fiński zespół Power Metalowy o nazwie
Tacere..
Na koncie mają sporą ilość demek oraz EP i LP.. Utwór warty uwagi który chcę polecić nosi nazwę
Deep Tears of Tragedy
Szybki, melodyjny i wpadający w ucho utwór..
Reszta albumu w porównaniu z pierwszym utworem wypada średnio.. Moje osobiste odczucie jest że Karri Knuuttila (gitarzysta, wokalista) nie ma jakiegoś super głosu i trochę właśnie tak średnio wypada jego śpiew razem z głosem Heleny Haaparanta'y (prócz promocyjnego utworu).. Utwory nie mają tego czadu jak
Deep Tears tzn. są bardziej symfoniczne, cięższe i/lub wolniejsze.. Dodatkowo w pierwszym słychać coś ala klawisze (?) / instrumenty orkiestrowe (?!) czego dalej aż tak (fajnie) nie słychać, a szkoda..
Ogółem albumik średni, ale i pierwsza płyta po masie demek (widocznie kiepskie
).. W każdym razie się rozwijają i trzeba mieć nadzieję na więcej perełek w postaci
Deep Tears of Tragedy..
Co do samego zespołu i teledysku..
Trochę mają skopane synchro bo śpiew jakoś nie zawsze wpasowuje się w ruchy ust, co nie jest winą słabego uploadu lecz produkcji..
A co do zespołu to wezmę na palete panią Helenę, gdyż ma ładną buzię i wprost uwielbiam te jej mroczne (?) spojrzenia w teledysku..
Głos też ma ładny i ogólnie ładnie się prezentuje ale..
..no właśnie, niby ok ale jak spojrzeć na foty to ma zbyt przypakowane zderzaki