Studia niestacjonarne, jaki kierunek wybrać?

**Posty:** 1 · przez **Nowwy7** 27 Maj 2015, 23:01

Witam Wszystkich forumowiczów.

Piszę aby się poradzić, ponieważ mam mały dylemat.
Mam 27 lat, jestem po szkole zawodowej w zawodzie kucharz oraz obecnie ukończyłem szkołę średnią. Obecnie pracuję w trybie dwuzmianowym od poniedziałku do piątku.
Zastanawiam się nad kontynuacją nauki. Myślę, że maturę udało mi się zdać i zastanawiam się nad studiami.
Nie wiem zupełnie jaki kierunek wybrać. Ogólnie pod uwagę biorę studia niestacjonarne (zaoczne) I stopnia inżynierskie. Z kierunków które w jakimś stopniu mi by odpowiadały (tak przynajmniej mi się zdaje) to:
1. Transport - Technika samochodowa
2. Informatyka - Grafika komputerowa
Pierwszy kierunek wybrałbym ponieważ lubię pomajstrować przy aucie, nie boję się ubrudzić w smarze itp. Budowa i zagadnienia związane z samochodami łatwo wpadają mi do głowy i myślę, że bym się odnalazł w tym temacie.

Co do drugiego wstępnie wybranego kierunku zastanawiam się nad informatyką, a dokładniej grafiką komputerową.
Nie wiem czy bym się odnalazł w tym temacie i na ile by ukończenie takiej szkoły dało mi perspektywy. Z komputem, jego obsługą, konfiguracją sicie, sprzętu hardware, software, a także obsługą darmowych programów do edycji zdjęć jakoś sobie radzę. W wolnych chwilach zajmuje się fotografią.

Myślałem tez nad innymi kierunkami jak np. Logistyka, magazynowanie itp. (mam doświadczenie zawodowe w pracy na magazynach) ale jakoś tak średnio mnie kręci ten temat choć wiem jak mniej więcej jak wszystko działa i na jakich zasadach, znane są tez mi główne zagadnienia magazynowe, proces gospodarki magazynowej itd.

Przy innych kierunkach to jakoś nic mi nie podchodzi ale może ktoś z Państwa mógłby coś doradzić, zasugerować?

Ogólnie wybierając studia, mam też na uwadze ewentualne wykorzystanie zdobytej wiedzy w znalezieniu pracy za granicą, raczej w krajach anglojęzycznych. Obecnie pracuję też nad nauka i doskonaleniem tego języka.
Jestem otwarty na emigrację jak najbardziej.

Co do mojej wiedzy ogólnej to raczej jestem słaby z takich przedmiotów jak matematyka, chemia, fizyka, więc wybierając dany kierunek też warto wziąć pod uwagę ten fakt.

Kolejną kwestią nad którą się zastanawiam to czy lepiej, czy może bez różnicy będzie wybór uczelni zaocznej prywatnej czy może państwowej?
Np. wyżej wspomniany kierunek technika samochodowa jest dostępny tylko w moim mieście na uczelni prywatnej, natomiast informatykę można już wybrać między szkołą prywatną, a państwową.

Zapraszam i proszę o Państwa przemyślenia, przykłady z życia i rozjaśnienie mi tego ciężkiego tematu.

**Posty:** 14516 · przez **ToServeAndProtect** 27 Maj 2015, 23:54

Nowwy7 napisał(a):Z komputem, jego obsługą, konfiguracją sicie, sprzętu hardware, software, a także obsługą darmowych programów do edycji zdjęć jakoś sobie radzę. W wolnych chwilach zajmuje się fotografią.

tyle to ma wspólnego z informatyką co komorowski z prawdomównością
infa to głównie matma i matma. a skoro jesteś słaby to możesz sobie od razu infe odpuścić

nie znam się na mechanice ale do tego powinny wystarczyć wiedza oraz troszke praktyki. resztę wyuczysz się w szkole

a może zostaniesz w gastronomii? teraz za pomocą programów kulinarnych typu masterchef, hells kitchen (nie mówię o polskich edycjach bo są denne, tylko o zagranicznych) ta dziedzina jest dość popularna i przedstawia bardzo dobre rokowania na przyszłość

**Posty:** 6403 · przez **Robert** 28 Maj 2015, 08:28

Nowwy7 napisał(a):Ogólnie wybierając studia, mam też na uwadze ewentualne wykorzystanie zdobytej wiedzy w znalezieniu pracy za granicą, raczej w krajach anglojęzycznych. Obecnie pracuję też nad nauka i doskonaleniem tego języka.
Jestem otwarty na emigrację jak najbardziej.

Idź na medycynę
Albo na księdza

Co to się porobiło, że ludzie pytają się na forach na jaki kierunek studiów iść. Mamy się spytaj albo ksiedza jeśli sam nie umiesz podjąć decyzji.

**Posty:** 16 · przez **jurciojurcio** 11 Cze 2015, 19:09

Może spróbuj na Fizyce Technicznej na politechnikach. Świetny kierunek dla ludzi o umysłach ścisłych, a i dużo na nim informatyki więc nie będziesz zawiedziony

**Posty:** 1 · przez **staszko** 24 Cze 2015, 13:53

nie wiem czy zdajesz sobie sprawę z tego, że na KAŻDYCH studiach inżynierskich jest dużo matematyki i fizyki. wiedza matematyczna i fizyczna jest niezbędna jeśli chce się ukończyć studia i zostać inżynierem. jak nie umiesz matmy to pomęczysz się na tych studiach semestr lub dwa, a potem Cię wyrzucą albo sam zrezygnujesz. przemyśl to.

**Posty:** 1 · przez **Mati66** 24 Cze 2015, 20:18

Z tych dwoch to chyba lepszy transport. A najlepiej sprawdz na co jest wieksze zapotrzebowanie . Bo po co kończyc studja ktore ci sie nie przydadzą.

**Posty:** 14516 · przez **ToServeAndProtect** 24 Cze 2015, 20:37

Mati66, zapotrzebowanie jest nieadekwatne do wyboru kierunku studiów. bo jak ktoś idzie na studia i jest zapotrzebowanie na np psychologa czy programiste to przez ten czas studiów (3-5,5 lat) wszystko może się zmienić. wtedy będą potrzebować malarzy i doktorów

**Posty:** 685 · przez **Michał22** 24 Cze 2015, 20:55

Już to widzę jak za 5 lat będzie za dużo programistów <rotfl>

Jeżeli jest się nawet średnim programistą to się ma multum możliwości, a zapotrzebowanie nie maleje, tylko rośnie z każdym rokiem. Praca programisty jest o tyle świetna, że pracować można z każdego miejsca na świecie, wystarczy internet i będąc w Polsce, realizujesz przykładowo brytyjskie projekty. Jeżeli sie ma dużo zaparcia w sobie, to można być dobrym programistą, bez studiów, jeśli ktoś jest leniwy, to studia pomagają zmuszając Cię, żeby cokolwiek się uczyć.

**Posty:** 1 · przez **sokrates** 29 Cze 2015, 13:11

a jakie przedmioty zdawałeś na maturze? przedmioty i punkty, jakie z nich uzyskałeś mogą Ci znacznie ograniczyć pole do manewru. ja na Twoim miejscu poważnie zastanowiłbym się nad studiami niestacjonarnymi. myślę, że skoro pracujesz to nie ma sensu rzucać dotychczasowej kariery, także ze względów finansowych. zwłaszcza, że jak skończysz studia to już będziesz po 30 roku życia, a takiego absolwenta uczelni, bez żadnego doświadczenia, niekoniecznie ktoś będzie chciał zatrudnić. nie warto więc rzucać wszystkiego, przynajmniej nie od razu.

**Posty:** 188 · przez **CzarnyWrzesien** 29 Cze 2015, 19:51

Idź do technikum gastronomicznego lub na ten kierunek studiów. Albo liceum też jest dobre. :ok:

**Posty:** 3 · przez **LukaszM88** 18 Lip 2015, 11:20

Ja na Twoim miejscu poszedłbym na studia w kierunku tego co do tej pory się uczyłeś a to co wymieniłeś to potraktowałbym jako pasję i rozwijał ją sobie na boku bez jakiegoś studiowania. A jak interesuje Cię transport to może np logistyka na WSB będzie dla Ciebie ciekawym miejscem.

**Posty:** 681 · przez **XMan 1** 18 Lip 2015, 12:37

Szkoda czasu i pieniędzy.
W dzisiejszych czasach kucharz to dobry zawód.
Na Twoim miejscu uskładałbym trochę kasy lub wziąłbym pożyczkę (istnieją specjalne) i założyłbym biznes gastronomiczny :wink:

**Posty:** 2 · przez **kracki** 05 Sie 2015, 19:50

Prawdę mówiąc graficy komputerowi zarabiają słabo, miejsc pracy jest mało, bo duża konkurencja. Akurat ten kierunek bym sobie odpuścił

Dodano Dzisiaj, 19:51:
opuść grafikę. zostań przy zawodzie kucharza, bo to dobry fach

**Posty:** 13 · przez **Argix** 07 Sie 2015, 09:40

Żeby dobrze zarabiać jako grafik trzeba mieć masę doświadczenia, wiedzy, umiejętności. Obecnie jest zatrzęsienie "grafików", którzy ledwie wizytówkę są w stanie zrobić, ale robią wszystko po kosztach więc ludzie to biorą

**Posty:** 0 · przez **karolminek** 07 Sie 2015, 14:24

Ja bym wybrał informatykę. Ale koledzy mi mówili że informatyka na polibudach jest masakrycznie ciężka.

**Posty:** 13 · przez **Argix** 11 Sie 2015, 13:57

Po lekkich studiach jest zazwyczaj lekka praca np. na kasach w marketach

**Posty:** 14516 · przez **ToServeAndProtect** 11 Sie 2015, 14:18

Argix, i co jeszcze? może sami wepchają ci pracę w łapy i dadzą wynagrodzenie. praca w marketach to wyzysk człowieka. idą tam ludzie starsi, którzy nie mają co robić na starość, idą tam nieuki, którzy olali szkołę, albo idą tam ci co szukają ostatniej szansy na jakikolwiek zarobek bo życie robi się coraz cięższe.

nie ma takiego pojęcia jak lekka praca

Kto jest na forum