Jakie auto kupić ?

**Posty:** 14516 · przez **ToServeAndProtect** 08 Sty 2013, 22:43

też mnie dziwi pewna sprawa. boki samochodu są takie glossy (jak lustro) a maska jest chromowana

**Posty:** 695 · przez **bladi1492** 08 Sty 2013, 23:43

Ok, ostatecznie dam 6,500zł ( odmawiając sobie Car Audio) , i panowie to będzie pierwsze auto i nie ostateczne, i aby mało paliło i opłacalne w utrzymaniu. Poprosił bym ciekawe propozycje i uzasadnienie dlaczego. I po danych propozycjach temat będzie zakończony . :wink:

I dam wam odetchnąć :lol:

**Posty:** 14746 · przez **fluid** 09 Sty 2013, 15:22

bladi1492 napisał(a):aby mało paliło i opłacalne w utrzymaniu

no to raczej nie bedzie to volvo z podanego linku

bladi1492 napisał(a): odmawiając sobie Car Audio)

volvo fabrycznie ma bardzo dobry zestaw audio (u mnie w s60 jest glosnikow + wzmacniacz i ma niezlego kopa)
minusem jest to ze w volvo (tych starszych) radio nei odtwarza mp3 (jednak to za 400zl mozna obejsc malym urzadzonkiem ktore trzymasz w schowku i dziala na zasadzie "zmieniarki" plyt na usb/sd)

tak wiec dobre car audio masz w volvo jednak nei idzie to w parze z tanim utrzymaniem

**Posty:** 5 · przez **migala** 10 Sty 2013, 11:16

bladi1492 napisał(a):migala jak wygląda sprawa spalania i koszt części ?

11 na 100 bierze tylko ze ja mam jeszcze w gazie, części nie najgorzej jakoś daje radę jak trzeba coś wymienić a kokosów nie zarabiam. Teraz chłodnice miałam do wymany bo ciekła i dałam coś ok 200 zł. Tanio nie jest ale najdrożej też nie.

**Posty:** 2849 · przez **BZIKU** 10 Sty 2013, 23:01

Tylko z ciekawosci zapytam migala, jaki motorek?

**Posty:** 8079 · przez **kajtekjr** 11 Sty 2013, 01:33

BZIKU napisał(a):@Kajtek..pisałeś cos o benzynce z osiagami i spalaniu 12/13l-100...Zerknij łaskawym okiem na Volvo S40 T4 1.9 16v 200KM
Ale 1.9....Omijaj 2.0 T4 ;te bloki Renówki coś za bardzo są beeeeee
PZDR

Za duży, osobiście gustuje w hot-hatch'ach - Clio 2.0 16V, Megane II Sport 2.0T 16V, Polo IV 1.8T 16V itp

Ale narazie brak $$$ żeby sobie takiego sprawić ~15-20k PLNów
Głównie dlatego, że te auta wyglądają właściwie tak samo jak ich odpowiedniki z mułowatymi dieslami, których pełno na naszych drogach, a z takim silnikiem to można się mierzyć z E46 320D i oglądać zdziwioną minę dresa na kolejnym czerwonym o ile da radę Cie dogonić

Mam nadzieję że wiesz o co mi chodzi :ok:

E36 omijałbym szerokim łukiem, wiele zajeżdżonych sztuk, po młodych 'drifterach' i 'mistrzach prostej'

Szukaj czegoś mniejszego, takiego czym mógł jeździć starszy pan do kościoła w niedziele - wiadomo szału nie będzie ale i nie będzie trzeba dołożyć drugiej wartości auta w częściach.
Niestety jeśli szukasz czegoś oszczędnego i robiącego szał pod dyskoteką to niestety musisz dołożyć jeszcze ze 20-25k PLNów

Zobacz jeszcze w ofertach Nissana Almery (N15) - auto raczej nie cieszy się popularnością wśród młodych upalaczy i wyścigówka też nie jest

Minusem są ceny niektórych części, a plusem trwałość auta

Pozdrawiam.

**Posty:** 7 · przez **michal2k** 11 Sty 2013, 09:51

Ja bym polecał peugeot 306 2.0 HDI te silniki z doświadczenia wiem że są bardzo trwałe i ekonomiczne, tylko trzeba znaleźć model w miarę dobrym stanie,

**Posty:** 5 · przez **migala** 18 Sty 2013, 12:12

BZIKU napisał(a):Tylko z ciekawosci zapytam migala, jaki motorek?

BMW e36

**Posty:** 8079 · przez **kajtekjr** 19 Sty 2013, 16:02

migala napisał(a):
BZIKU napisał(a):Tylko z ciekawosci zapytam migala, jaki motorek?

BMW e36

BZIKU, pytał o pojemność silnika... ;]

michal2k napisał(a):Ja bym polecał peugeot 306 2.0 HDI te silniki z doświadczenia wiem że są bardzo trwałe i ekonomiczne, tylko trzeba znaleźć model w miarę dobrym stanie,

Jeden z pierwszych silników w Peugeotach z wtryskami CR

Wymiana wszystkich = ok 3000 zł

JTD, HDI, DCI, CDI, TDCI, CRDI, CDTI, CTDI, D4D - wszystkie są oparte na wtryskach CR, które są bardzo wydajne, bardzo precyzyjne ale za to bardzo drogie w zakupie i naprawie czegokolwiek w układzie wtryskowym. Wszystkie mają turbinę i nienawidzą ostrej jazdy zaraz po odpaleniu silnika

Sporo zajeżdżonych silników w autach z kratką przez przedstawicieli handlowych

Pozdrawiam wszystkich przedstawicieli :ok:

Ja nie mówię że to są złe silniki, bo tak naprawdę nie są

Sam mam DCI i D4D w rodzinie i nie narzekam. Są oszczędne, ale trzeba o nie naprawdę dbać

**Posty:** 0 · przez **dawidek1234** 27 Lut 2013, 09:44

Zakup auta to bardzo poważna decyzja. Ważne jest czy chcesz auto małe czy duże. Ile ma palić. I podstawowe pytanie: ile gotówki chcesz przeznaczyć na ten samochód?

**Posty:** 8079 · przez **kajtekjr** 27 Lut 2013, 19:35

dawidek1234 napisał(a):Zakup auta to bardzo poważna decyzja. Ważne jest czy chcesz auto małe czy duże. Ile ma palić. I podstawowe pytanie: ile gotówki chcesz przeznaczyć na ten samochód?

Ty wogóle przeczytałeś ten temat czy wpadłeś na pomysł że "o napisze sobie posta bo taki fajny temat" ? :-|

Wydaje mi się, że jednak byłeś tak wspaniałomyślny jak to opisałem w drugim przypadku, ale gdybyś wykazał odrobinę chęci i wysilił szare komórki w swoim mózgu to zauważyłbyś bystrzaku, że wszystkie kryteria o których napisałeś, autor tematu podał. Druga sprawa, temat ma prawie dwa miesiące od napisania pierwszego posta i sądzisz, że autor nadal chodzi pieszo ?

Akurat najważniejszy jest stan techniczny auta. Jeździ się zawieszeniem, hamulcami, układem przeniesienia napędu i silnikiem. Reszta rzeczy tj. kolor, wielkość auta, spalanie, wygoda jest drugorzędna przy aucie za kilka tysięcy złotych, przebiegiem ok 200-300 tysięcy kilometrów i wiekiem >15 lat.
Lepiej jeździć sprawnym technicznie autem, który nie rozkraczy się na środku jakiegoś zadupia niż pięknie odpicowanym autkiem do którego trzeba dolewać 1l oleju co 1000 kilometrów.
Kolor, wygoda i spalanie to ma znaczenie gdy kupujemy nowe lub prawie nowe auto za 30 000 i wiecej.. takie jest moje zdanie.

**Posty:** 2 · przez **pitko** 05 Kwi 2013, 16:38

Jak kupujemy nowy samochód to chyba wszystko ma znaczenie- kolor, komfort, czy pojemność bagażnika.Ceny nowych samochodów skoro są wysokie to, chociaż możemy sobie dobrać wszystko tak jak nam się podoba. Ale zgadzam się, że najważniejszy jest stan techniczny samochodu i tym przede wszystkim należy się kierować przy zakupie używanego auta. A może mazda 626? Też można dostać modele z silnikiem diesla w dobrych cenach, a auto jest duże i wygodne, przez to myślę, że bezpieczniejsze.

**Posty:** 592 · przez **Apokalipsa2006** 06 Kwi 2013, 10:25

6,500zł mówisz, to ja ci polecam Fiat Bravo najlepiej JTD z silnikiem diesla w turbinie 105 kucyków, mam takiego i naprawdę nie narzekam. w tej cenie to kupisz z klimą ABS elek, szyby lusterka, i wersja to jak wolisz, ja mam wersje GT więc twarde zawieszenie niż u pozostałych, i siedzenia bardziej przypominające kubełkowe, w roczniku 99-00. Autko fajne, super się jeździ nie dużo pali i ładnie wygląda

DODAM jeszcze że możesz fiat bravo w zwykłym silnikiem diesla wolnossącym możesz lać do niego OPAŁ olej zwykły roślnny/przepalony, a koszt takiego auta to 2000zł do 2,500zł

oczywiście to nie demon prędkości ale jak na próbę to śmiało

pitko napisał(a): mazda 626? Też można dostać modele z silnikiem diesla

Pierwsze auto jakie rozbiłem xD

**Posty:** 8079 · przez **kajtekjr** 06 Kwi 2013, 16:45

Apokalipsa2006 napisał(a):do niego OPAŁ olej zwykły roślnny/przepalony

Do momentu kiedy Policja/ITD/Służba Celna cię przez przypadek nie ściągnie na badanie zawartości zbiornika

Wtedy wszystkie oszczędności idą w niepamięć, bo wystawiają świstek z terminem płatności 7 dni w wysokości 5000,00 PLN.

Dlaczego wszyscy uparliście się na starego klekota, który po 15 latach eksploatacji ma faktyczny przebieg 300-400 tysięcy kilometrów, a w ogłoszeniu to igiełka z przebiegiem 150-180 tysięcy kilometrów ! NIKT powtarzam NIKT nie kupuje diesla z salonu, żeby jeździć nim do kościoła w niedziele! 3 letnie auta z silnikiem diesla z zachodu, które nie miały dzwona maja przebiegi ponad 200 tysięcy przebiegu, więc pomyślcie jaki przebieg musi mieć auto z zachodu które ma 15 lat!?
A jak znajdziesz takiego 3 letniego diesla z mniejszym przebiegiem FAKTYCZNYM to na pewno miał dzwona, bo Niemcy, Holendrzy, Francuzi to nie są idioci i za bez cen nie sprzedają dobrych samochodów

W tym przedziale TYLKO benzynowe auto i nikt mnie nie przekona do 15-17 letniego diesla.

**Posty:** 592 · przez **Apokalipsa2006** 06 Kwi 2013, 21:34

kajtekjr napisał(a):Do momentu kiedy Policja/ITD/Służba Celna cię przez przypadek nie ściągnie na badanie zawartości zbiornika
Wtedy wszystkie oszczędności idą w niepamięć, bo wystawiają świstek z terminem płatności 7 dni w wysokości 5000,00 PLN.

Jest to bardzo duża rzadkość żeby cię sprawdzili, najczęściej sprawdzają BUSY bo była akcja że jeździły na opale.

kajtekjr napisał(a):Dlaczego wszyscy uparliście się na starego klekota

bladi1492 napisał(a):Ok, ostatecznie dam 6,500zł

możę dlatego że nie kupi w tych pieniądzach dobrego auta w przedziale 10lat.... chyba że angola xD

**Posty:** 8079 · przez **kajtekjr** 07 Kwi 2013, 02:38

Apokalipsa2006 napisał(a):Jest to bardzo duża rzadkość żeby cię sprawdzili

Czasem i ślepej kurze trafi się ziarno.. :wow:

Uważam, że wysokość kary jaką trzeba zapłacić w przypadku wpadki jest nie adekwatna do oszczędności jakie jesteś wstanie uzyskać. To już lepiej kupić benzyniaka i go zagazować - przynajmniej legalnie i nawet taniej! Litr opałówki kosztuje ok. 3.85-3.95 PLN w zależności od regionu i ilości jaką kupujesz, a litr gazu akurat w moim mieście waha się w granicach 2.55-2.70 PLN czyli średnio złotówkę taniej i legalnie!
W dodatku nie ma problemów w trasie z tanim dotankowaniem samochodu, bo LPG kupisz właściwie na każdej stacji benzynowej

Apokalipsa2006 napisał(a):możę dlatego że nie kupi w tych pieniądzach dobrego auta w przedziale 10lat.... chyba że angola xD

Aaaa.. to lepiej kupić starego klekota, niż szukać benzynki 1.2 8V / 1.4 8V, które defakto świetnie znoszą instalację LPG, bo są proste jak budowa cepa i mają stosunkowo nie duże przebiegi ze względu że są to silniki montowane głównie w nie dużych miejskich autach

Niestety za tą kwotę (6500) to można kupić w miarę sensowne miejskie auto z benzyną pod maską.

**Posty:** 592 · przez **Apokalipsa2006** 07 Kwi 2013, 16:51

kajtekjr napisał(a):Aaaa.. to lepiej kupić starego klekota, niż szukać benzynki

Zwolennik benzyniaków ??

Powiem tak diesel dopiero rozkręca się po 150tyś km. dobra jest oszczędność, nie dużo pali, tańsze paliwo. może i naprawy są droższe ale gdy mieliśmy mazde 626, była tak mocno tyrana że szok. i w ciągu 12 lat TYLKO chłodnica poszła (nie licząc standardów, czyli klocki itd) dopiero moje wbicie w rów ją skończyło

.

**Posty:** 1308 · przez **apg2312** 07 Kwi 2013, 17:32

Tylko jest mała różnica w naprawach diesli i benzyniaków, pomijając już nawet koszty części. O co chodzi ? Nie będę twierdził, że znam wszystkich mechaników i wszystkie warsztaty samochodowe w Chorzowie i okolicznych miastach, ale owszem, sporą część znam. I o ile z jakąkolwiek naprawą silnika benzynowego nie ma większego problemu, to z dieslem już jest. I nie chodzi mi tutaj o wymianę oleju czy rozrządu, bo z tym poradzi sobie każdy mechanik. Ale fachowców (w tym dobrym tego słowa znaczeniu) od diesli w Chorzowie jest może dwóch ? Pomijam oczywiście autoryzowane serwisy, bo ja przynajmniej nie trafiłem 6 w Lotto

Tak na marginesie już całkiem pozwolę sobie przypomnieć pewną ludową mądrość - nie kupuje się aut zaczynających się na literę "F" i z kraju na "F". Jak to leciało ? "każdy Ford ch**a wort, a Fiat jego brat" ? Oczywiście, wiem, że Fordów, Fiatów i francuskich wynalazków jeździ po naszych drogach sporo, a ich właściciele usiłują wszystkim dookoła wmówić, jakie to cuda techniki mają - w ogóle się nie psują, nic się nie zużywa, a zużycie paliwa mniejsze, niż przy jeździe na rowerze czy wrotkach

Ale ja dziękuję, postoję

**Posty:** 8079 · przez **kajtekjr** 07 Kwi 2013, 22:47

Apokalipsa2006 napisał(a):Zwolennik benzyniaków ??

Nie koniecznie, bo w najbliższej rodzinie mamy Toyotę Avensis 2.2 D4D 12.2005 rok, a od 2009 roku jest w naszym posiadaniu - na liczniku prawie 240 000 kilometrów głownie po Polsce, bo to auto poleasingowe. W momencie zakończenia leasingu miało 180 000 km i wiek 4 lata, więc wszyscy wiemy że bajki o 15 letnich dieslach z przebiegiem 180 tys można wcisnąć miedzy Andersena a Braci Grimm

Swoją drogą jak ktoś szuka auta za ok 30 tyś PLN to z czystym sercem polecam, bo bardzo przyjemne auto

Drugie auto to Renault Clio 1.5 dCi 2002 rok w posiadaniu rodziny od 2003 roku, a w naszym od 2010 roku. W momencie importu z Austrii miało przebieg ok 8 tyś km i musiało przyjechać na lawecie, bo zaliczyło nie groźnego dzwona. Autem jeździł mój dziadek i w latach 2003-2010 przebieg zwiększył się do 27 tyś i tak naprawdę, gdy odkupiliśmy go od dziadka był jeszcze na przysłowiowym dotarciu

W tej chwili ma przebieg pod 90 tyś kilometrów, więc jak łatwo policzyć robi ok. 20 tyś km rocznie

Niestety przez to że był mało eksploatowany to wychodzą różne takie rzeczy, które powinny wyjść jeszcze w okresie gwarancji

Gdyby nie dziadek to jakby nie patrzeć 11 letnie auto powinno mieć przebieg ok. 220 tyś i to jest realny przebieg dla 10 letniego auta, a co dopiero mówić o dieslu z lat 90

Gdyby nie nadarzyła się okazja, bo 7 letnie auto ze znaną historią i przebiegiem 27 tyś km to okazja, to napewno nie kupilibyśmy trzy lata temu 7 letniego diesla z dCi'kiem pod maską

Zwłaszcza że silniki dCi debiutowały na początku wieku i na dzień dzisiejszy lista usterek jest naprawdę długa. Zaczynając od wtryskiwaczy, po przez pompę wysokiego ciśnienia Common Rail i turbosprężarkę, a kończąc na rożnych usterkach elektroniki

Do tego wszystkiego w mocniejszych wersjach jest DPF który po 10 latach sprawia problemy, w wymiana idzie w tysiące

Dlatego uważam, że w w/w budżecie tylko i wyłącznie silnik benzynowy. W ramach oszczędności można zagazować osobnika, ale tylko samemu. Broń Boże kupować już zagazowanego, bo też mogą być problemy

apg2312 napisał(a):Pomijam oczywiście autoryzowane serwisy, bo ja przynajmniej nie trafiłem 6 w Lotto

Wogóle nie wypowiem się o ASO, bo czasem zastanawiam się skąd biorą ludzi tam... Mam wrażenie, że... z ulicy

**Posty:** 592 · przez **Apokalipsa2006** 08 Kwi 2013, 00:26

kajtekjr napisał(a): apg2312 napisał(a):Pomijam oczywiście autoryzowane serwisy, bo ja przynajmniej nie trafiłem 6 w Lotto

Wogóle nie wypowiem się o ASO, bo czasem zastanawiam się skąd biorą ludzi tam... Mam wrażenie, że... z ulicy

więdząc że za wymiane żarówki bięrą 120zł xD

kajtekjr napisał(a):Gdyby nie dziadek to jakby nie patrzeć 11 letnie auto powinno mieć przebieg ok. 220 tyś i to jest realny przebieg dla 10 letniego auta,

Czy ja wiem... ja uważam że jeżdżę dużo a robię 10 tyś rocznie.... w ciągu 15 lat nie wiem czy zrobił bym więcej niż 200tyś... ale to ja

Kto jest na forum